Przejdź do treści
Chcesz być na bieżąco z najlepszymi promocjami i mieć dostęp do dodatkowych rabatów? Dołącz do Orient Klubu! 🥳
Summer Sale do -40% na wszystko! Napraw skórę po lecie - naturalnie!
🚚 Darmowa dostawa do Paczkomatów InPost oraz punktów DPD PickUp przy zakupach za 149 zł!🌿

Inspiracje

Retinol H10 – innowacja w pielęgnacji skóry. Sprawdź, jak działa serum Reishi i Retinol H10 od Orientana - Orientana

Retinol H10 – innowacja w pielęgnacji skóry. Sprawdź, jak działa serum Reishi i Retinol H10 od Orientana

Retinol od lat uchodzi za złoty standard w pielęgnacji przeciwstarzeniowej, ale dopiero Retinol H10 wyniósł jego skuteczność na wyższy poziom. To stabilna, uwodorniona forma retinolu, która minimalizuje ryzyko podrażnień, a jednocześnie zachowuje pełną moc działania.W kosmetykach takich jak Advanced Skin Lift Up Serum Reishi i Retinol H10 0,5% od Orientana, składnik ten łączy się z adaptogenem Reishi, tworząc duet wspierający regenerację, nawilżenie i wyrównanie kolorytu skóry. Poniżej znajdziesz najczęściej zadawane pytania i odpowiedzi, które pomogą Ci zrozumieć, jak Retinol H10 działa, jak go stosować i dlaczego może stać się Twoim kosmetycznym sprzymierzeńcem. 25 pytań i odpowiedzi o Retinol H10 1. Co to jest Retinol H10?Retinol H10 to uwodorniona, stabilna forma retinolu (witaminy A), która zachowuje skuteczność, a jednocześnie jest łagodniejsza dla skóry. 2. Czym różni się Retinol H10 od klasycznego retinolu?Dzięki procesowi uwodornienia Retinol H10 jest stabilniejszy, mniej podatny na utlenianie i powoduje mniej podrażnień. 3. Jak działa Retinol H10 na skórę?Stymuluje produkcję kolagenu, elastyny i kwasu hialuronowego, wspiera odnowę komórkową i wyrównuje koloryt skóry. 4. Dlaczego warto wybrać serum z Retinolem H10 od Orientana?Advanced Skin Lift Up Serum Reishi i Retinol H10 0,5% łączy działanie retinolu z adaptogenem Reishi, co wzmacnia efekty przeciwstarzeniowe i regeneracyjne. 5. Czy Retinol H10 jest odpowiedni do skóry wrażliwej?Tak, ale należy wprowadzać go stopniowo, aby skóra mogła się przyzwyczaić. 6. Jak często stosować Retinol H10?Na początku 1–2 razy w tygodniu, stopniowo zwiększając częstotliwość do codziennego stosowania wieczorem. 7. Kiedy można zauważyć pierwsze efekty?Zwykle po 6–8 tygodniach regularnego stosowania widoczna jest poprawa jędrności, wygładzenie skóry i redukcja zmarszczek. 8. Czy Retinol H10 pomaga na przebarwienia?Tak, działa normalizująco na produkcję melaniny, rozjaśniając istniejące przebarwienia. 9. Czy można stosować Retinol H10 latem?Tak, ale wyłącznie wieczorem i z obowiązkowym stosowaniem filtrów SPF w dzień. 10. Czy Retinol H10 powoduje łuszczenie się skóry?Może powodować delikatne złuszczanie w początkowej fazie stosowania – to naturalny proces odnowy. 11. Jak łączyć Retinol H10 z innymi składnikami aktywnymi?Można go stosować z niacynamidem, kwasem hialuronowym czy peptydami; należy unikać jednoczesnego stosowania z kwasami AHA/BHA. 12. Czy Retinol H10 nadaje się do skóry tłustej?Tak, reguluje pracę gruczołów łojowych i pomaga zmniejszyć widoczność porów. 13. Czy Retinol H10 działa na trądzik?Tak, wspomaga leczenie trądziku poprzez normalizację keratynizacji i redukcję stanów zapalnych. 14. Jak przygotować skórę do kuracji Retinolem H10?Zadbaj o jej nawilżenie i barierę hydrolipidową, wprowadzając łagodne produkty myjące i kremy regenerujące. 15. Czy Retinol H10 jest bezpieczny w ciąży?Nie – retinoidów, w tym Retinolu H10, nie stosuje się w czasie ciąży i karmienia piersią. 16. Jak przechowywać kosmetyki z Retinolem H10?W chłodnym, zacienionym miejscu, najlepiej w oryginalnym opakowaniu z pompką lub ciemnym szkłem. 17. Czy Retinol H10 działa na szyję i dekolt?Tak, można stosować go również w tych obszarach, ale z zachowaniem ostrożności. 18. Czy Retinol H10 można stosować pod oczy?Tak, ale tylko w specjalnie opracowanych formułach pod oczy lub w minimalnej ilości na zewnętrzne kąciki. 19. Dlaczego Retinol H10 w połączeniu z Reishi działa lepiej?Grzyb Reishi to adaptogen o silnych właściwościach antyoksydacyjnych i przeciwzapalnych, wspierający regenerację skóry. 20. Jakie stężenie Retinolu H10 jest najlepsze na początek?0,3–0,5% to optymalny akceptowalny poziom dla większości typów skóry. 21. Czy Retinol H10 można stosować z witaminą C?Tak, ale najlepiej w różnych porach dnia – witamina C rano, Retinol H10 wieczorem. 22. Czy Retinol H10 jest wegański?Tak, jest to składnik syntetyzowany w sposób przyjazny środowisku. 23. Czy Retinol H10 wygładza zmarszczki mimiczne?Tak, poprzez stymulację kolagenu i elastyny redukuje ich głębokość. 24. Czy Retinol H10 można stosować cały rok?Tak, pod warunkiem stosowania ochrony SPF w dzień. 25. Jakie są dodatkowe korzyści stosowania serum z Retinolem H10 od Orientana?Oprócz wygładzenia zmarszczek i rozjaśnienia przebarwień, serum Advanced Skin Lift Up Serum Reishi i Retinol H10 intensywnie nawilża, wzmacnia barierę skóry i poprawia jej sprężystość. Retinol H10 to prawdziwy przełom w pielęgnacji anti-aging – skuteczny, a jednocześnie delikatniejszy niż klasyczny retinol. W połączeniu z adaptogenem Reishi, jak w Advanced Skin Lift Up Serum Reishi i Retinol H10 0,5% od Orientana, tworzy recepturę, która odpowiada na potrzeby skóry wymagającej regeneracji, nawilżenia i odmłodzenia.Jeśli marzysz o gładkiej, jędrnej i promiennej cerze – czas wprowadzić Retinol H10 do swojej rutyny.

Dowiedz się więcej
Co pod SPF do twarzy latem? Kosmetolog radzi, jak przygotować skórę na słońce - Orientana

Co pod SPF do twarzy latem? Kosmetolog radzi, jak przygotować skórę na słońce

Lato to czas intensywnego słońca, wysokich temperatur i… częstych błędów w pielęgnacji. Większość osób wie, że krem z filtrem to obowiązkowy element rutyny, ale wciąż niewiele z nas zastanawia się, co powinno znaleźć się pod SPF do twarzy. A to właśnie dobrze dobrana warstwa bazowa może zadecydować o skuteczności ochrony przeciwsłonecznej, komforcie noszenia filtra, a nawet kondycji skóry po całym dniu ekspozycji na promienie UV. Jako kosmetolog często słyszę pytania: Czy wystarczy nałożyć sam filtr? Czy pod SPF mogę użyć serum z witaminą C? A co z nawilżeniem? Odpowiedź nie jest jednoznaczna – wszystko zależy od potrzeb skóry, typu kosmetyku z filtrem i warunków, w jakich przebywamy. SPF do twarzy to tylko jedna część układanki – równie ważne jest to, co znajduje się pod nim. W tym artykule wyjaśniam: dlaczego warto nakładać pielęgnację pod krem z filtrem, jakie składniki najlepiej sprawdzają się latem, które formuły współpracują z SPF, a które mogą osłabiać jego działanie, i jak wygląda idealna poranna rutyna w sezonie słonecznym. Zacznijmy od podstaw – czyli po co w ogóle stosować cokolwiek pod SPF do twarzy? Dlaczego warto nakładać coś pod SPF do twarzy? Krem z filtrem to jeden z najważniejszych kosmetyków pielęgnacyjnych – chroni skórę przed szkodliwym działaniem promieniowania UV, zapobiega fotostarzeniu i przebarwieniom. Jednak aby SPF do twarzy działał skutecznie i nie obciążał skóry, powinien być częścią dobrze zaplanowanej porannej rutyny. Sam filtr nie wystarczy – warto przygotować cerę na jego aplikację, stosując odpowiednie kosmetyki bazowe. Lepsze przyleganie i skuteczność filtra Dobrze nawilżona i wygładzona skóra to idealne podłoże dla każdego kremu z filtrem. SPF do twarzy lepiej się rozprowadza i nie roluje, jeśli wcześniej nałożysz lekkie serum lub krem nawilżający. Dzięki temu masz pewność, że filtr będzie działał równomiernie i skutecznie. Wzmocnienie ochrony antyoksydacyjnej Promieniowanie UV nie tylko uszkadza DNA komórek skóry, ale też generuje tzw. stres oksydacyjny, który przyspiesza proces starzenia się. Właśnie dlatego kosmetolodzy rekomendują stosowanie serum z witaminą C lub innymi antyoksydantami pod SPF do twarzy – to skuteczna tarcza przeciw wolnym rodnikom. Badania pokazują, że połączenie witaminy C i filtrów przeciwsłonecznych znacznie zwiększa fotoprotekcję. Nawilżenie i ochrona bariery skóry Wysokie temperatury, słońce i klimatyzacja mogą prowadzić do odwodnienia naskórka. Sam krem z filtrem często nie wystarcza, zwłaszcza jeśli zawiera alkohol lub matujące składniki. Dlatego pod SPF do twarzy warto nałożyć kosmetyk z kwasem hialuronowym, trehalozą lub skwalanem, który zapewni odpowiedni poziom nawilżenia i zapobiegnie uczuciu ściągnięcia. Komfort noszenia przez cały dzień Odpowiednio dobrana pielęgnacja pod SPF sprawia, że skóra wygląda świeżo, nie błyszczy się nadmiernie, a filtr nie „ciastkuje się” ani nie warzy. To szczególnie ważne, gdy stosujesz makijaż – baza pielęgnacyjna pod filtr poprawia jego trwałość i estetykę na twarzy. Zatem jeśli chcesz, by SPF do twarzy spełniał swoją funkcję nie tylko na papierze, ale i w rzeczywistości, nie pomijaj etapu pielęgnacji bazowej. Lekkie, nawilżające i antyoksydacyjne formuły pomogą skórze lepiej znieść ekspozycję na słońce i zapewnią komfort przez cały dzień. Świetnie! Oto kolejna część wpisu blogowego pisanego przez kosmetologa, z naciskiem na SEO frazę „SPF do twarzy”: Cechy idealnych kosmetyków pod SPF do twarzy latem Latem pielęgnacja musi być lekka, skuteczna i przemyślana. Wysokie temperatury, wilgotność powietrza, pot i nadmiar sebum sprawiają, że każda dodatkowa warstwa na twarzy może zaważyć na komforcie całego dnia. Dlatego jeśli sięgasz po SPF do twarzy, zastanów się także, jakie kosmetyki nałożyć pod filtr, aby nie przeciążyć skóry i nie osłabić działania ochronnego. Lekkie, szybko wchłaniające się formuły Pod SPF do twarzy najlepiej sprawdzają się produkty o żelowej, wodnej lub wodno-emulsyjnej konsystencji. Powinny szybko się wchłaniać i nie zostawiać tłustego filmu. Dobrze tolerowane są sera i esencje, które nie wpływają negatywnie na trwałość filtrów ani nie powodują ich rolowania. Przykłady idealnych konsystencji: serum ampułki Ashwagandha serum eliksir Tremella. Serum z witamina C Hello Papaja Esencja śluz ślimaka Składy niekomedogenne i beztłuszczowe (oil-free) W okresie letnim wiele osób boryka się z nadmiernym błyszczeniem się skóry i zatykaniem porów. Dlatego pod SPF do twarzy warto stosować kosmetyki niekomedogenne, pozbawione ciężkich olejów czy wosków. Takie formuły nie tylko zapobiegają powstawaniu niedoskonałości, ale też lepiej współpracują z filtrami chemicznymi i mineralnymi. Składniki aktywne wspierające ochronę UV Niektóre substancje nie tylko dobrze „dogadują się” z SPF-em, ale wręcz wzmacniają jego działanie. Należą do nich: witamina C i E – silne antyoksydanty, które zwiększają skuteczność ochrony przeciwsłonecznej, ashwagandha - silny antyoksydant, wymiata wolne rodniki powstające pod wpływem promieniowania niacynamid – reguluje sebum, działa przeciwzapalnie i rozjaśniająco, kwas hialuronowy – wiąże wodę i zabezpiecza skórę przed odwodnieniem, CICA (Centella Asiatica) – koi, regeneruje i chroni naczynka Minimalistyczne i kompatybilne składy Kosmetyki pod SPF powinny być dobrze przemyślane – im mniej składników drażniących, tym lepiej. Unikaj zbyt intensywnych kwasów AHA/BHA, retinoidów i produktów złuszczających rano. Idealna pielęgnacja pod SPF do twarzy to taka, która wspiera barierę naskórkową, nie wchodzi w interakcję z filtrem i nie powoduje podrażnień. Wskazówka kosmetologaPamiętaj – nie każdy kosmetyk będzie dobrze współgrał z kremem z filtrem. Jeśli SPF do twarzy roluje się, świeci lub „ciastkuje”, warto przyjrzeć się wcześniejszym warstwom pielęgnacyjnym. Czasem wystarczy zmienić serum na lżejsze lub pominąć krem, by poprawić trwałość ochrony przeciwsłonecznej. Odpowiednio dobrane składniki aktywne nie tylko nie kolidują z filtrami przeciwsłonecznymi, ale mogą realnie wzmocnić działanie SPF do twarzy, wspierać skórę w walce z wolnymi rodnikami i zapobiegać powstawaniu przebarwień. Poniżej przedstawiam listę substancji, które latem warto stosować w serum lub lekkim kremie pod SPF – także w kontekście codziennej pielęgnacji antyoksydacyjnej. Najlepsze składniki aktywne pod SPF do twarzy Odpowiednio dobrane składniki aktywne nie tylko nie kolidują z filtrami przeciwsłonecznymi, ale mogą realnie wzmocnić działanie SPF do twarzy, wspierać skórę w walce z wolnymi rodnikami i zapobiegać powstawaniu przebarwień. Poniżej omawiam listę substancji, które latem warto stosować w serum lub lekkim kremie pod SPF – także w kontekście codziennej pielęgnacji antyoksydacyjnej. Witamina C (kwas askorbinowy i pochodne) W letniej pielęgnacji kluczową rolę odgrywa witamina C – jeden z najlepiej przebadanych i najbardziej skutecznych antyoksydantów. W formie kwasu askorbinowego lub jego stabilnych pochodnych jak etylowana witamina C neutralizuje wolne rodniki powstające pod wpływem promieniowania UV, a tym samym realnie wspiera działanie filtrów przeciwsłonecznych. Regularne stosowanie serum z witaminą C rano, pod SPF do twarzy, nie tylko wzmacnia ochronę antyoksydacyjną skóry, ale też zapobiega powstawaniu przebarwień i wyrównuje koloryt cery. To doskonały wybór dla osób z cerą poszarzałą, zmęczoną i skłonną do nierówności pigmentacyjnych – a przy tym idealna baza pod filtr, ponieważ nowoczesne formuły witaminy C są lekkie, wodniste i dobrze się wchłaniają. Niacynamid Drugim składnikiem, który warto włączyć do porannej rutyny przed aplikacją SPF do twarzy, jest niacynamid – znany również jako witamina B3. Substancja ta słynie ze swojej wszechstronności i bardzo dobrej tolerancji przez skórę. Działa przeciwzapalnie, reguluje wydzielanie sebum, wzmacnia barierę naskórkową i wykazuje działanie depigmentacyjne – dlatego szczególnie polecana jest osobom borykającym się z przebarwieniami posłonecznymi lub potrądzikowymi. Niacynamid świetnie sprawdza się także w pielęgnacji skóry tłustej i mieszanej, ponieważ działa matująco i łagodząco, co pomaga zachować komfort nawet w upalne dni. W połączeniu z filtrami przeciwsłonecznymi tworzy zgrany duet – chroni skórę przed fotouszkodzeniami i jednocześnie wspiera jej naturalne mechanizmy obronne. Kwas hialuronowy (w różnych formach) Nie można zapominać o składniku, który zapewnia komfort noszenia SPF nawet w najbardziej upalne dni – kwasie hialuronowym. Ten fizjologiczny humektant, występujący naturalnie w naszej skórze, ma zdolność wiązania wody w naskórku i utrzymywania odpowiedniego poziomu nawilżenia. Dzięki swojej lekkości i kompatybilności z innymi składnikami, doskonale nadaje się do stosowania pod SPF do twarzy – nie obciąża cery, nie koliduje z filtrami i zapewnia wygodę przez cały dzień. Kwas hialuronowy w różnych formach molekularnych (wysoko- i niskocząsteczkowej) skutecznie poprawia elastyczność skóry, zmniejsza uczucie ściągnięcia po aplikacji filtra i ułatwia rozprowadzenie kosmetyków ochronnych. To niepozorny, ale niezwykle istotny składnik w letniej pielęgnacji każdego typu cery – również suchej, reaktywnej i dojrzałej. Antyoksydanty roślinne – naturalna tarcza dla skóry Schizandra Chinensis (cytryniec chiński) - tarcza antyoksydacyjna Ekstrakt z cytryńca chińskiego to źródło lignanów i flawonoidów – związków o silnym działaniu przeciwutleniającym. Chroni skórę przed uszkodzeniami środowiskowymi, poprawia jej odporność na stres, a przy tym działa łagodząco i przeciwzapalnie. To doskonały składnik do stosowania pod SPF do twarzy latem, szczególnie w warunkach miejskiego smogu i silnego nasłonecznienia. Rhodiola Rosea (różeniec górski) – adaptogen chroniący przed stresem komórkowym Adaptogenny korzeń, który działa jak biologiczna tarcza – pomaga skórze przystosować się do trudnych warunków środowiskowych, takich jak promieniowanie UV, zanieczyszczenia i ekstremalne temperatury. Działa antyoksydacyjnie i przeciwzapalnie, wspiera regenerację i spowalnia procesy starzenia. Withania Somnifera (ashwagandha) – ajurwedyjski antyoksydant i kojący adaptogen Ashwagandha, znana z ajurwedy, działa uspokajająco na skórę zestresowaną słońcem i czynnikami zewnętrznymi. Witanolidy zawarte w korzeniu działają przeciwzapalnie, antyoksydacyjnie i ochronnie. To świetny wybór pod SPF do twarzy, zwłaszcza dla skóry suchej, reaktywnej i odwodnionej. Centella Asiatica (wąkrota azjatycka) – ukojenie i regeneracja Wąkrota azjatycka działa łagodząco, regenerująco i wzmacniająco. Madecassoside i asiaticoside wspierają procesy odbudowy naskórka, chronią przed stresem oksydacyjnym i wzmacniają naczynka. Składnik polecany pod SPF, szczególnie w pielęgnacji skór naczynkowych i wrażliwych. Formuły, których lepiej unikać pod SPF do twarzy Dobór odpowiedniej pielęgnacji pod filtr przeciwsłoneczny ma kluczowe znaczenie nie tylko dla komfortu noszenia kosmetyku, ale przede wszystkim dla skuteczności ochrony UV. Mimo że SPF do twarzy to filar letniej rutyny, nie każdy produkt, który nakładamy pod filtr, działa na jego korzyść. Niektóre składniki lub formuły mogą obniżać jego stabilność, powodować rolowanie się na skórze albo nasilać niedoskonałości i błyszczenie. Warto wiedzieć, czego unikać – szczególnie w gorące, wilgotne dni, gdy skóra szybciej reaguje na przeciążenie. Pierwszą kategorią składników, których warto unikać pod SPF, są ciężkie emolienty, czyli tłuste oleje, masła i woski, zwłaszcza w wysokim stężeniu. Choć mogą być pomocne w nocnej regeneracji, ich aplikacja rano – pod krem z filtrem – często kończy się nadmiernym błyszczeniem, uczuciem lepkości lub wręcz zapychaniem porów. Ciężka warstwa lipidowa może również zaburzać przyczepność i rozprowadzanie filtra, co prowadzi do jego nierównomiernego rozłożenia i obniżenia skuteczności ochrony przeciwsłonecznej. W rezultacie SPF do twarzy nie działa tak, jak powinien – a komfort noszenia drastycznie spada. Drugim błędem jest sięganie rano po kosmetyki aktywne o działaniu złuszczającym lub drażniącym, szczególnie te zawierające wysokie stężenia kwasów AHA i BHA, retinolu lub retinoidów. Choć składniki te świetnie sprawdzają się w wieczornej pielęgnacji, rano mogą zwiększać wrażliwość skóry na promieniowanie UV i podnosić ryzyko powstawania przebarwień. Co więcej, nakładanie takich preparatów pod SPF do twarzy w środku lata, bez dokładnej wiedzy o ich fototoksyczności, może prowadzić do mikropodrażnień, przesuszenia i nadreaktywności skóry. Kolejnym problemem może być nadmierne warstwowanie pielęgnacji – czyli zbyt duża liczba produktów przed aplikacją filtra. Choć wiele osób lubi kompleksowe rutyny, nakładanie kilku warstw serum, kremów, olejków i boosterów może prowadzić do tzw. „rolowania się” SPF, czyli jego nieestetycznego ścierania w ciągu dnia. Dodatkowo zwiększa to ryzyko interakcji składników i destabilizacji ochrony przeciwsłonecznej. Latem warto postawić na zasadę „mniej znaczy więcej” – jeden dobrze dobrany preparat aktywny i lekki krem nawilżający zdecydowanie wystarczą pod SPF do twarzy. Unikać należy także produktów o nieprzewidywalnej kompatybilności z filtrami – zwłaszcza kosmetyków silnie silikonowych, mocno napigmentowanych lub o wyraźnym efekcie liftingującym (np. z dużą zawartością filmformerów). Choć często zapewniają „natychmiastowy efekt wygładzenia”, mogą sprawiać, że SPF do twarzy będzie się rolował lub źle łączył z makijażem. Wskazówka kosmetologa:Jeśli Twój filtr przeciwsłoneczny nie chce się dobrze rozprowadzać, waży się albo pozostawia smugi – problem może nie leżeć w samym SPF-ie, a w pielęgnacji, którą nałożyłaś wcześniej. Czasem wystarczy ograniczyć ilość warstw lub zmienić formułę kremu na lżejszą, by zauważyć ogromną różnicę w komforcie i skuteczności ochrony. Jak stosować pielęgnację pod SPF krok po kroku? Aby SPF do twarzy działał skutecznie i zapewniał deklarowaną ochronę przeciwsłoneczną, kluczowa jest nie tylko jego jakość, ale również sposób aplikacji oraz przygotowanie skóry. Codzienna poranna rutyna pielęgnacyjna powinna być przemyślana, lekka i dostosowana do aktualnych potrzeb cery. Nadmiar produktów, źle dobrane formuły lub nieprawidłowa kolejność mogą sprawić, że nawet najlepszy filtr przeciwsłoneczny nie spełni swojej funkcji. Oto jak prawidłowo stosować pielęgnację pod SPF do twarzy – krok po kroku. Zacznij od dokładnego, ale łagodnego oczyszczenia skóry. Latem, kiedy zwiększa się potliwość i produkcja sebum, warto sięgać po pianki lub żele oczyszczające bez SLS, które skutecznie usuwają resztki nocnej pielęgnacji, nie naruszając bariery hydrolipidowej. Oczyszczona skóra lepiej przyjmuje składniki aktywne i pozwala filtrowi równomiernie się rozprowadzić. Kolejnym etapem jest tonizacja – czyli przywrócenie skórze naturalnego pH po myciu i delikatne jej nawilżenie. Wybieraj toniki lub esencje wodne z łagodnymi humektantami, np. gliceryną lub aloesem, które przygotują skórę na przyjęcie serum. Ten krok często bywa pomijany, a szkoda – tonizacja poprawia wchłanialność kolejnych kosmetyków i minimalizuje uczucie suchości po SPF, szczególnie jeśli stosujesz filtry matujące. Następnie przychodzi czas na serum – to właśnie tutaj włączasz składniki aktywne, które wspierają ochronę przeciwsłoneczną, takie jak witamina C, niacynamid, schizandra, ashwagandha czy różeniec górski. Wybierz serum o lekkiej, wodno-żelowej formule – szybko się wchłonie, nie obciąży skóry i będzie stanowiło aktywną bazę pod SPF do twarzy. Serum powinno być dostosowane do typu cery i jej potrzeb: antyoksydacyjne dla skóry dojrzałej, matujące dla tłustej, regenerujące dla wrażliwej. Kolejny krok – krem nawilżający, choć nie zawsze konieczny. Jeśli Twój SPF zawiera substancje nawilżające i ma komfortową konsystencję, możesz go stosować bez wcześniejszego kremu. Ale jeśli masz cerę suchą, odwodnioną lub stosujesz filtr z tendencją do przesuszania, lekki krem nawilżający (np. z kwasem hialuronowym, trehalozą lub algami) będzie świetnym wsparciem. Uważaj tylko, aby nie przesadzić z ilością warstw – zbyt bogaty krem może sprawić, że SPF do twarzy będzie się rolował. Na końcu aplikuj filtr przeciwsłoneczny – najlepiej SPF 30 lub SPF 50, dobrany do typu cery (mineralny lub chemiczny, lekki fluid, krem-żel lub emulsja). Nakładaj go obficie – twarz wymaga około pół łyżeczki kremu, by osiągnąć poziom ochrony deklarowany przez producenta. Pozwól, aby SPF dobrze się wchłonął, zanim przejdziesz do makijażu lub kolejnych kroków. Wskazówka kosmetologa:Pamiętaj – prawidłowa aplikacja SPF to nie tylko wybór dobrego produktu, ale też świadome przygotowanie skóry. Dzięki lekkim, dobrze dobranym kosmetykom aktywnym i właściwej kolejności kroków, SPF do twarzy będzie działał skutecznie przez cały dzień – a Ty unikniesz podrażnień, błyszczenia i przebarwień. FAQ – najczęstsze pytania pacjentek w gabinecie kosmetologicznym Dobór i prawidłowe stosowanie SPF do twarzy to jeden z najczęściej poruszanych tematów podczas konsultacji kosmetologicznych, szczególnie w okresie wiosenno-letnim. Poniżej znajdziesz odpowiedzi na pytania, które regularnie zadają moje pacjentki – być może rozwieją także Twoje wątpliwości. Czy SPF do twarzy może zastąpić krem nawilżający? Tak, ale nie zawsze. Wiele nowoczesnych kremów z filtrem zawiera składniki nawilżające, jednak zwykle nie są one wystarczające latem. Warto nałożyć wcześniej serum wodne (na przykład jedną z serum ampułek SPF) lub lekki krem nawilżający (na przykład krem z witaminą C lub krem z tremellą. Czy pod SPF stosować serum czy krem? To zależy od potrzeb skóry. Jeśli filtr sam w sobie jest komfortowy, serum wystarczy. Dla cery suchej lub podrażnionej warto dodać krem nawilżający. Najważniejsze to nie przeciążać skóry zbyt wieloma warstwami – priorytetem jest, aby SPF do twarzy dobrze się rozprowadzał i nie rolował. Moje pacjentki chwalą sobie serum ampułki pod SPF. Czy można stosować retinol latem pod SPF? Retinol sam w sobie nie jest fotouczulający, ale zwiększa wrażliwość skóry na promieniowanie UV, dlatego jego stosowanie latem wymaga dużej ostrożności. Jeśli kontynuujesz kurację, zadbaj o regenerację, silne nawilżenie i codzienną, wysoką ochronę SPF do twarzy SPF 50. Najbezpieczniej jednak ograniczyć retinoidy do pielęgnacji wieczornej, zrobić przerwę w sezonie letnim lub wybrać Retinol H10 (uwodorniony), który nie jest podrażniający. Czy mogę nakładać SPF bezpośrednio na oczyszczoną skórę? Teoretycznie tak, ale nie jest to optymalne rozwiązanie. Skóra pozbawiona warstwy nawilżającej szybciej traci wodę, co może wpływać na komfort noszenia filtra. Nawet cienka warstwa toniku i lekkiego serum może znacząco poprawić trwałość i jakość aplikacji SPF do twarzy. Dlaczego SPF się roluje lub ściera? Najczęstszym powodem jest niekompatybilność z wcześniejszą pielęgnacją – zbyt tłusty krem, nadmiar silikonów lub warstwowanie zbyt wielu produktów. Warto testować różne konfiguracje i postawić na minimalistyczne, lekkie formuły pod filtr. Czy muszę reaplikować SPF w ciągu dnia, jeśli nie jestem na plaży? Tak, jeśli jesteś narażona na światło dzienne przez wiele godzin – również w mieście. SPF do twarzy traci skuteczność po kilku godzinach, zwłaszcza przy potliwości, dotykaniu twarzy czy noszeniu makijażu. Czy SPF zapycha pory? Nie każdy. Współczesne formuły SPF są coraz lżejsze, niekomedogenne i dopasowane do różnych typów cery. Wybierając SPF do twarzy, zwróć uwagę na jego skład – unikaj ciężkich olejów, wosków i komedogennych filtrów, jeśli masz tendencję do niedoskonałości. Jednak zawsze zmywaj SPF wieczorem. Najlepszym rozwiązaniem gwarantującym brak zapychania porów jest dwuetapowe oczyszczanie. Najpierw Olejek do demakijażu, potem pianka lub żel. Jak połączyć SPF z makijażem? Po nałożeniu filtra przeciwsłonecznego odczekaj kilka minut, aż produkt dobrze się wchłonie. Unikaj pocierania i nakładaj makijaż delikatnie – najlepiej za pomocą gąbeczki lub palców. SPF do twarzy w lekkiej emulsji lub kremie-żelu dobrze współgra z podkładami mineralnymi i lekkimi kremami BB. Moje Podsumowanie – zadbaj o pielęgnację pod SPF, a Twoja skóra Ci podziękuje Prawidłowa ochrona przeciwsłoneczna to coś więcej niż tylko wybór dobrego filtra. Aby SPF do twarzy działał skutecznie, powinien być aplikowany na odpowiednio przygotowaną skórę – nawilżoną, wzmocnioną i zabezpieczoną przed stresem oksydacyjnym. Warto zadbać o lekkie formuły, aktywne składniki antyoksydacyjne i unikać kosmetyków, które mogą zakłócać jego działanie. Jako kosmetolog widzę, jak duży wpływ na kondycję skóry ma codzienna rutyna – szczególnie latem. Właściwa pielęgnacja pod SPF do twarzy nie tylko zwiększa skuteczność ochrony przeciwsłonecznej, ale także ogranicza powstawanie przebarwień, zmarszczek i przesuszeń. Kluczem jest świadome, spójne podejście i unikanie przypadkowych warstw, które nie współpracują ze skórą – ani z filtrem. Jeśli chcesz dobrać odpowiednie produkty pod SPF lub potrzebujesz lekkiego, skutecznego serum antyoksydacyjnego na dzień – sięgnij po sprawdzone rozwiązania z naturalnymi składnikami i lekką, żelową bazą. Skóra latem naprawdę potrzebuje mniej – ale mądrze dobranego. Sprawdź ofertę serum i kremów pod SPF dostępnych w Orientana – opartych na roślinnych adaptogenach i antyoksydantach, idealnych na lato. Żaneta Pasierkiewicz - Kosmetolog Orientana

Dowiedz się więcej
Kosmetyki naturalne latem – jak dbać o skórę i włosy w zgodzie z naturą - Orientana

Kosmetyki naturalne latem – jak dbać o skórę i włosy w zgodzie z naturą

Lato to czas, gdy nasza skóra i włosy są szczególnie narażone na działanie słońca, wiatru, słonej wody i wysokich temperatur. Choć ciepłe dni sprzyjają aktywnościom na świeżym powietrzu i poprawiają nastrój, mogą również prowadzić do przesuszenia skóry, podrażnień, a nawet przyspieszonego starzenia się cery. Właśnie dlatego w okresie letnim warto zwrócić szczególną uwagę na codzienną pielęgnację. Sięgaj po kosmetyki naturalne latem gdyż są one delikatne, skuteczne i przyjemne nawet dla skóry. Naturalne kosmetyki wyróżniają się prostym, czystym składem opartym na roślinnych ekstraktach, olejach i hydrolatach. Nie zawierają dodatków, takich jak parabeny czy agresywne siarczany jak SL, które mogą działać drażniąco zwłaszcza przy częstej ekspozycji na promieniowanie UV. Co więcej, latem skóra ma tendencję do większej reaktywności – dlatego właśnie warto postawić na pielęgnację, która wspiera jej naturalne funkcje i nie zaburza równowagi hydrolipidowej. W tym artykule znajdziesz kompleksowy przewodnik po tym, jak stosować kosmetyki naturalne latem, na co zwracać uwagę przy ich wyborze oraz jak samodzielnie przygotować proste, domowe receptury idealne na wakacyjne miesiące. Dowiesz się też, jakie składniki sprawdzą się najlepiej w pielęgnacji twarzy, ciała i włosów, gdy temperatura rośnie. Dlaczego latem warto wybierać kosmetyki naturalne? Lato to wyjątkowy czas dla naszej skóry – z jednej strony promienie słoneczne poprawiają samopoczucie i wspierają syntezę witaminy D, z drugiej jednak mogą prowadzić do przesuszeń, przebarwień i nadmiernej wrażliwości. Właśnie dlatego w okresie wakacyjnym warto postawić na delikatne kosmetyki na lato, które nie obciążają skóry, a jednocześnie skutecznie ją pielęgnują. Coraz więcej osób sięga po naturalne składniki w kosmetykach, które wspierają zdrowie skóry i nie zawierają zbędnych dodatków. Latem chętnie korzystamy z uroków natury: górskie wędrówki, kąpiele w morzu, wypady nad jezioro czy chwile spędzone przy hotelowym basenie to nieodłączna część wakacyjnego relaksu. Jednak mimo radości, jaką dają te aktywności, skóra i włosy są wtedy narażone na poważne uszkodzenia. Kosmetyki naturalne latem odgrywają tu kluczową rolę – nie tylko pielęgnują, ale też realnie chronią przed skutkami ekspozycji na słońce, wiatr, sól i chlor. Jak i gdzie działa na nas słońce Góry – słońce, wiatr i intensywne promieniowanie UV W wyższych partiach gór promieniowanie UV jest znacznie silniejsze niż na nizinach. Nawet jeśli stosujesz kremy z filtrem, silny wiatr i pot mogą osłabić ich działanie. Dodatkowo skóra twarzy i ust często ulega przesuszeniu i spierzchnięciu. Kosmetyki naturalne latem, takie jak kosmetyki z witaminą C, stanowią niezbędną barierę ochronną pod kremy z filtrami. Warto wybierać produkty, które nie tylko chronią przed słońcem, ale także wspierają ich działanie. Morze – sól, słońce i odwodnienie skóry Woda morska to naturalny peeling, ale przy dłuższym kontakcie może prowadzić do intensywnego przesuszenia skóry oraz łamliwości włosów. Sól osłabia naturalną barierę hydrolipidową i może przyczyniać się do swędzenia, łuszczenia się naskórka i blaknięcia koloru włosów. Kosmetyki naturalne do włosów latem, takie jak olejki do włosów oraz naturalne maski regenerujące, pomagają odbudować strukturę włosa i zatrzymać wilgoć. Skórze z kolei warto zapewnić regularne nawilżanie za pomocą maseł o ciała. Basen – chlor a bariera ochronna skóry Kąpiele w basenie, choć przyjemne, niosą ze sobą ryzyko kontaktu skóry i włosów z chlorem – substancją, która silnie wysusza i podrażnia. Skóra może stać się szorstka, napięta, a włosy matowe i szorstkie w dotyku. Kosmetyki naturalne latem, takie jak łagodne szampony bez SLS i odżywki z proteinami roślinnymi, pomagają przywrócić równowagę. Skuteczne są również olejki do włosów stosowane przed kąpielą – tworzą one warstwę ochronną, minimalizując działanie chemikaliów. Słońce przenikające przez SPF – ukryte zagrożenie Choć kremy z filtrem to absolutna podstawa letniej pielęgnacji, warto pamiętać, że żadna ochrona nie jest całkowita. Pot, kontakt z wodą i brak reaplikacji sprawiają, że promieniowanie UV i tak może uszkodzić skórę. Dlatego filtr UV powinien być uzupełniany w trakcie naszej ekspozycji na słońce. Po całym dniu na słońcu warto sięgnąć po kosmetyki regenerujące o lekkiej konsystencji takie jak serum-ampułki czy olejki do ciała. Składniki pochodzenia roślinnego – delikatność i skuteczność Kosmetyki naturalne latem bazują na roślinnych ekstraktach, olejach i hydrolatach, które doskonale nawilżają, odżywiają i regenerują skórę. Składniki takie jak aloes to składniki działające kojąco i nawilżająco. Dzięki nim naturalne składniki w kosmetykach skutecznie wspierają naturalne mechanizmy obronne skóry, nie zakłócając jej równowagi. Co ważne, są to substancje biozgodne – łatwiej przyswajalne przez skórę i lepiej tolerowane niż syntetyczne odpowiedniki. Unikanie mocno aktywnych składników przy ekspozycji na słońce Wysokie temperatury i promienie UV mogą wchodzić w reakcje z chemicznymi składnikami kosmetyków, takimi jak kwasy czy retinol co niekiedy prowadzi do podrażnień, fotouczuleń, a nawet alergii skórnych. Wybierając delikatne kosmetyki na lato oparte na naturalnych składnikach, zmniejszamy ryzyko wystąpienia takich reakcji. Brak agresywnych składników to duży atut, szczególnie w gorącym klimacie, gdy skóra szybciej reaguje na wszelkie bodźce zewnętrzne. Lepsza tolerancja dla skóry wrażliwej i przesuszonej Lato potrafi mocno nadwyrężyć barierę hydrolipidową skóry – szczególnie przy częstym opalaniu, kąpielach w słonej wodzie czy korzystaniu z klimatyzacji. W takich warunkach skóra staje się wrażliwa, przesuszona i zaczerwieniona. Kosmetyki naturalne latem to idealne rozwiązanie dla osób z cerą delikatną i skłonną do podrażnień. Ich lekka formuła koi, regeneruje i przywraca komfort bez efektu „maski” czy tłustości. Przykładem jest Serum ampułka Nawilżenie. Kosmetyki Naturalne latem - pielęgnacja twarzy Latem skóra twarzy wymaga szczególnej troski. Częsta ekspozycja na słońce, pot, kurz i wyższe temperatury mogą prowadzić do jej przeciążenia, odwodnienia i utraty blasku. Dlatego warto postawić na kosmetyki naturalne, które zapewnią skuteczne, a zarazem delikatne wsparcie. Naturalne formuły mogą oczyszczać, nawilżać i chronić skórę, nie zaburzając jej naturalnej równowagi. Oczyszczanie bez podrażnień – naturalne i bez SLS Pierwszym krokiem letniej pielęgnacji twarzy jest dokładne, ale łagodne oczyszczanie. Warto sięgać po naturalne żele do mycia twarzy bez SLS lub naturalne pianki, które nie naruszają bariery ochronnej skóry. Zamiast silnych detergentów, takie produkty bazują na roślinnych środkach myjących, jak np. glukozydy kokosowe czy wyciągi z mydlnicy lekarskiej. Dzięki temu oczyszczają skórę z potu, sebum i zanieczyszczeń, nie wywołując przesuszenia ani uczucia ściągnięcia – co jest szczególnie ważne w gorące dni. Warto sięgnąć po Piankę do demakijażu z gurdliną japońska. Intensywne nawilżanie – trehaloza, tremella, kwas hialuronowy Latem skóra łatwo traci wilgoć, dlatego nawilżenie to kluczowy element pielęgnacji. W naturalnych kosmetykach coraz częściej pojawiają się nowoczesne, roślinne humektanty – takie jak trehaloza (cukier roślinny chroniący komórki przed odwodnieniem) czy ekstrakt z grzyba Tremella, który działa jak naturalna alternatywa dla kwasu hialuronowego. Dzięki nim naturalne kremy na lato nie tylko nawilżają skórę, ale też tworzą na jej powierzchni delikatny film ochronny, zabezpieczający przed utratą wody. To idealne rozwiązanie dla cery mieszanej i suchej w czasie upałów. Wypróbuj serię Hydro Tremella. Naturalna ochrona przeciwsłoneczna – filtry mineralne Ostatnim, ale kluczowym elementem letniej rutyny jest ochrona przeciwsłoneczna. Warto wybierać naturalny filtr UV oparty na tlenku cynku lub dwutlenku tytanu – to mineralne składniki, które działają jak lustro, odbijając promienie UV od powierzchni skóry. W przeciwieństwie do filtrów chemicznych, nie wnikają w głąb naskórka, dzięki czemu są bezpieczne nawet dla skóry wrażliwej i alergicznej. Naturalne kremy z filtrem SPF 30 lub 50 to must-have każdego dnia – nie tylko na plaży, ale też w mieście. Ale co pod krem z filtrem przeciwsłonecznym jeśli krem to trochę za dużo? Wybierz jedną z czterech serum ampułek. Stosowane pod SPS sprawią, że krem SPF nie będzie się rolował. Naturalna pielęgnacja ciała latem Lato to pora roku, w której skóra całego ciała potrzebuje szczególnej uwagi. Promieniowanie UV, kąpiele w słonej wodzie i klimatyzacja mogą skutkować suchością, utratą elastyczności i nadwrażliwością. Stosując kosmetyki naturalne latem, możemy skutecznie zadbać o jej kondycję bez obciążania jej chemicznymi dodatkami. Naturalna pielęgnacja ciała to nie tylko przyjemność – to inwestycja w zdrowie skóry. Peelingi cukrowe i solne – domowe SPA z olejami roślinnymi Regularne złuszczanie martwego naskórka to absolutna podstawa letniej pielęgnacji. Możesz łatwo przygotować domowy peeling, łącząc cukier lub sól z naturalnym olejem roślinnym – np. kokosowym, migdałowym lub oliwą z oliwek. Takie samodzielnie wykonane produkty nie tylko usuwają martwe komórki, ale także odżywiają i natłuszczają skórę. Ich stosowanie dwa razy w tygodniu sprawia, że skóra staje się gładka, promienna i lepiej przyswaja składniki aktywne z balsamów czy olejków. Masła do ciała – bogata pielęgnacja z Orientany Po złuszczaniu czas na intensywne nawilżenie i odżywienie. Latem doskonale sprawdzają się masła do ciała zawierające masło shea, olej kokosowy czy olej z pestek moreli. Świetnym przykładem są produkty marki Orientana – naturalne balsamy do ciała, które zawierają tylko naturalne składniki, bez parabenów i sztucznych konserwantów. Ich bogate, a jednocześnie dobrze wchłaniające się formuły idealnie sprawdzają się latem, zwłaszcza po opalaniu, kiedy skóra potrzebuje ukojenia i regeneracji. Olejek po opalaniu – regeneracja i relaks z jaśminem Po intensywnym dniu na słońcu nie może zabraknąć naturalnego olejku, który przywróci skórze równowagę i nawodnienie. Doskonałym wyborem będzie Olejek jaśminowy Orientana, który zawiera m.in. olej sezamowy, ryżowy i słonecznikowy. Taka kompozycja działa regenerująco, łagodzi podrażnienia po opalaniu i pozostawia skórę miękką oraz subtelnie pachnącą. Naturalne olejki to również świetna alternatywa dla tradycyjnych balsamów – szczególnie wieczorem, po kąpieli. Olejek jaśminowy Orientana pięknie pachnie i warto użyć go jako aromaterapeutyczne uspokojenie skóry po gorącym dniu. Codzienne nawilżanie to klucz do zdrowej skóry latem Wysokie temperatury, wiatr i klimatyzacja prowadzą do szybkiej utraty wody przez skórę. Dlatego codzienne nawilżanie to konieczność, niezależnie od typu skóry. Stosując kosmetyki naturalne latem, takie jak masła i olejki Orientana, zapewniasz skórze wszystko, czego potrzebuje: nawodnienie, regenerację i ochronę. Regularna aplikacja po prysznicu lub kąpieli sprawia, że ciało jest sprężyste, gładkie i odporne na przesuszenia. Kosmetyki naturalne latem - pielęgnacja włosów Włosy latem są narażone na wiele szkodliwych czynników – promienie UV, morska i chlorowana woda, wysoka temperatura czy wiatr mogą powodować ich przesuszenie, łamliwość i utratę blasku. Aby zachować zdrowy wygląd fryzury, warto postawić na naturalne kosmetyki do włosów latem, które pielęgnują bez zbędnej chemii, wzmacniają strukturę włosa i zapewniają mu odpowiednią ochronę. Ochrona przed słońcem i solą morską – olejowanie włosów Olejowanie włosów to jeden z najskuteczniejszych sposobów na ich zabezpieczenie latem. Naturalne oleje roślinne tworzą na włosach warstwę ochronną, która chroni je przed przesuszeniem, działaniem soli morskiej czy chloru z basenu. Orientana oferuje szeroką gamę olejków do włosów, które bazują na ajurwedyjskich recepturach i składnikach takich jak amla, neem, bhringraj czy olejek jaśminowy. Regularne olejowanie (np. 1–2 razy w tygodniu) wzmacnia włosy od nasady, zapobiega puszeniu się i sprawia, że stają się bardziej odporne na uszkodzenia. Warto przed wyjściem na plażę wetrzeć olejek we włosy. Naturalne szampony i odżywki bez SLS – seria Trycho Liczi W codziennej pielęgnacji latem warto unikać agresywnych detergentów, takich jak SLS, które mogą dodatkowo przesuszać skórę głowy i włosy. Naturalne szampony i odżywki bez SLS delikatnie oczyszczają, nie naruszając bariery hydrolipidowej skóry głowy. Świetnym wyborem jest seria Trycho Liczi, która obejmuje szampon, odżywkę i maskę – produkty stworzone z myślą o wrażliwej skórze głowy i osłabionych włosach. Ekstrakt z liczi, adaptogeny oraz naturalne proteiny wzmacniają cebulki, przyspieszają regenerację i przeciwdziałają wypadaniu włosów. Domowe maseczki – siła natury z kuchni Latem warto również sięgać po proste, domowe maseczki na bazie naturalnych składników. Mieszanka oleju rycynowego, jogurtu naturalnego i miodu doskonale nawilża i odżywia włosy, przywracając im miękkość i połysk. Tego typu zabiegi warto stosować raz w tygodniu – zwłaszcza po intensywnej ekspozycji na słońce lub kąpieli w morzu. Domowe maski nie tylko regenerują, ale też wzmacniają cebulki i pobudzają wzrost włosów, co jest istotne przy sezonowym wypadaniu. Regularna, naturalna pielęgnacja to klucz do pięknych i zdrowych włosów przez całe lato. Wybierając naturalne kosmetyki do włosów latem, nie tylko chronisz je przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych, ale też wspierasz ich naturalne piękno bez kompromisów. Oczywiście! Poniżej znajdziesz rozbudowaną sekcję „Kosmetyki naturalne DIY na lato”, z podziałem na akapity oraz z wykorzystaniem fraz SEO: domowe kosmetyki naturalne, kosmetyki naturalne DIY lato. Kosmetyki naturalne latem - DYI Nie trzeba wydawać fortuny, by zadbać o skórę i włosy latem w sposób naturalny. Wiele skutecznych składników pielęgnacyjnych znajdziesz we własnej kuchni. Kosmetyki naturalne DIY na lato to nie tylko sposób na oszczędność, ale także gwarancja świeżości i pełnej kontroli nad składem. Własnoręczne przygotowanie kosmetyków to też świetna forma relaksu i kontaktu z naturą – w zgodzie z ideą slow beauty. Mgiełka odświeżająca z ogórkiem i aloesem W upalne dni nic nie działa tak kojąco jak lekka mgiełka, która nawilża i odświeża skórę. Aby ją przygotować, wystarczy połączyć: 3 łyżki świeżo startego soku z ogórka, 2 łyżki żelu aloesowego, 100 ml przegotowanej lub destylowanej wody. Całość przelej do buteleczki z atomizerem i przechowuj w lodówce. Taka domowa mgiełka świetnie sprawdza się do twarzy i ciała, a jej lekki zapach działa uspokajająco. To jeden z najprostszych i najskuteczniejszych domowych kosmetyków naturalnych na lato. Balsam po opalaniu z jogurtem i miodem Po ekspozycji na słońce skóra potrzebuje intensywnego nawilżenia i regeneracji. Dobrym rozwiązaniem będzie prosty balsam z naturalnych składników: 2 łyżki jogurtu naturalnego, 1 łyżeczka miodu, kilka kropli oleju kokosowego lub oliwy z oliwek. Nałóż mieszankę na ciało po kąpieli słonecznej i pozostaw na 10–15 minut, a następnie spłucz letnią wodą. Miód działa antybakteryjnie i przeciwzapalnie, jogurt chłodzi i regeneruje, a olej natłuszcza. To idealny przykład, jak można stworzyć kosmetyki naturalne DIY na lato z prostych składników. Maska na włosy z płatków owsianych i aloesu Latem włosy szybko tracą wilgoć i elastyczność. Odżywcza maseczka z kuchennych półek to doskonały ratunek: 2 łyżki zmielonych płatków owsianych (namoczone w ciepłej wodzie), 2 łyżki żelu aloesowego, 1 łyżka oleju rycynowego. Nałóż na wilgotne włosy, zawiń w ręcznik i pozostaw na 30 minut. Taka maska nawilża, wygładza i wzmacnia włosy – bez użycia żadnych syntetycznych dodatków. To doskonały przykład, jak domowe kosmetyki naturalne mogą być skuteczne i bezpieczne, nawet dla wrażliwej skóry głowy. Stosując kosmetyki naturalne latem, zyskujesz pewność, że Twoja pielęgnacja jest wolna od zbędnej chemii, a jednocześnie skuteczna i przyjazna środowisku. To prosty krok ku bardziej świadomej, zdrowej rutynie pielęgnacyjnej. Latem wybieraj kosmetyki lekkie, bez agresywnych składników. Pamiętaj, że latem nie wystarczy tylko z kremem SPF. Musimy też odpowiednio dbać o skórę i włosy gdyż mimo ochrony są one narażone na wiele negatywnych czynników.

Dowiedz się więcej
Ajurwedyjska pielęgnacja skóry w czerwcu - Grishma Ritu - Orientana

Ajurwedyjska pielęgnacja skóry w czerwcu - Grishma Ritu

W Ajurwedzie czerwiec to przejściowy miesiąc między Grishma Ritu (pora letnia) a Varsha Ritu (pora deszczu/monsunów). To czas zmiennej pogody, wzrostu temperatury, pierwszych burz i spadku sił witalnych, dlatego Ajurweda kładzie szczególny nacisk na ochładzanie, uziemienie i wzmocnienie trawienia. W Polsce w czerwcu mamy pełnię Grishma Ritu, u nas to także czas wyższych temperatur, suchości i dusznej pogody. Dlatego w czerwcu dobrze jest zmienić swoje nawyki pielęgnacyjne a także żywieniowe, wprowadzić do życia kilka drobnych zmian, które pomogą nam w funkcjonowaniu w tym miesiącu. Zobaczcie co można zrobić i jak wygląda ajurwedyjska pielęgnacja skóry w czerwcu. Grishma Ritu – czas ochłodzenia Pitta doszy W Ajurwedzie czerwiec to moment, w którym kończy się Grishma Ritu, czyli pora letnia zdominowana przez Pitta doszę – żywioł ognia i wody. Pod wpływem narastających upałów Pitta nasila się, prowadząc do przegrzania organizmu, odwodnienia i osłabienia ognia trawiennego (Agni). To czas, w którym ciało i skóra szczególnie potrzebują ochłodzenia, nawilżenia i wyciszenia. Dieta powinna być łagodna i chłodząca, oparta na soczystych, wodnistych owocach – takich jak mango, ogórki czy arbuzy (ważne: nie lodowate!). W Polsce powinnyśmy zajadać się truskawkami i malinami. Właśnie wtedy jest ich najwięcej i zobaczcie jak przyroda podpowiada nam co dla naszego organizmu dobre. Warto sięgać po sok z aloesu, wodę kokosową oraz napary z mięty i kopru włoskiego, które pomagają schłodzić organizm od środka. Należy unikać smażonych, ostrych i ciężkostrawnych potraw. Równie istotna jest pielęgnacja ciała – Ajurweda zaleca w tym czasie masaże chłodzącymi olejami, np. kokosowym lub z drzewa sandałowego, które uspokajają Pitta doszę i przywracają skórze komfort. W tym czasie skóra może reagować wrażliwie i agresywnie: przetłuszczać się i błyszczeć, wykazywać nadreaktywność i rozszerzone naczynka, ulegać podrażnieniom od słońca, wiatru i słonej wody, manifestować trądzik i potówki. To idealny moment, by wprowadzić w naszej łazience pojawiła się ajurwedyjska pielęgnacja w postaci produktów o działaniu chłodzącym, antyzapalnym i regulującym sebum, zgodne z duchem ajurwedy i potrzebami skóry na przełomie sezonów. Doskonale sprawdzi się seria Hydro Tremella. STYL ŻYCIA W CZERWCU Czerwiec to czas, w którym Pitta dosza – połączenie ognia i wody – osiąga swoje apogeum. Upał, intensywne słońce, suchość i zmiany ciśnienia atmosferycznego mogą wyczerpywać organizm, wpływać na jakość snu, trawienie oraz kondycję skóry. Ajurweda zaleca w tym czasie życie w rytmie ochłodzenia, wyciszenia i ochrony. Unikaj nadmiaru słońca i wysiłku fizycznego w ciągu dnia W okresie późnowiosennym i letnim, szczególnie w czerwcu, promieniowanie słoneczne osiąga swoje maksimum w ciągu dnia. Według Ajurwedy, nadmierna ekspozycja na słońce zaburza Pitta doszę, prowadząc do przegrzania organizmu, odwodnienia oraz nasilenia problemów skórnych – takich jak trądzik, rumień, stany zapalne czy nadwrażliwość. Aby zminimalizować negatywne skutki gorąca, warto unikać przebywania na słońcu w godzinach 10:00–16:00, kiedy promieniowanie UV jest najsilniejsze. W tym czasie najlepiej pozostać w cieniu lub chłodnych, przewiewnych pomieszczeniach. Dotyczy to nie tylko wypoczynku, ale i aktywności fizycznej – intensywny wysiłek w upale dodatkowo obciąża serce, skórę i układ nerwowy. Zamiast tego, aktywny styl życia przenieś na poranki lub wieczory, kiedy temperatura jest niższa, a powietrze bardziej rześkie. Doskonałym wyborem będą spacery wcześnie rano, łagodna joga wieczorem lub w cieniu drzew jeśli mamy taką możliwość czy praktyki oddechowe, np. pranajama typu Sheetali – technika oddechowa znana z efektu chłodzenia i uspokojenia układu nerwowego. W ciągu dnia warto także pamiętać o odpowiednim ubiorze. Luźne, jasne ubrania wykonane z naturalnych tkanin, takich jak len czy bawełna, są w stanie skutecznie odbijać promienie słoneczne i pozwalają skórze swobodnie oddychać. Jasne kolory dodatkowo zmniejszają absorpcję ciepła, chroniąc organizm przed przegrzaniem. Warto też osłaniać głowę kapeluszem lub chustą oraz nosić okulary przeciwsłoneczne. Ochrona przeciwsłoneczna + lekkie sera pod SPF W Ajurwedzie ochrona przed nadmiarem słońca jest istotna, ale podchodzi się do niej holistycznie. Choć tradycyjnie wykorzystywano naturalne filtry (jak pasta z drzewa sandałowego czy olej sezamowy), współczesna Ajurweda nie wyklucza stosowania kremów z filtrem przeciwsłonecznym – wręcz przeciwnie, zaleca ich użycie jako element ochrony Pitta doszy przed przegrzaniem i podrażnieniem skóry. Jednak zanim sięgniesz po SPF, kluczowe jest odpowiednie przygotowanie skóry. Ajurwedyjska pielęgnacja ceni aplikacje warstwowe– kosmetyki bazujące na lekkich, ale skutecznych składnikach, które wspierają naturalną odporność skóry na czynniki zewnętrzne. Szczególnie polecane są sera o wodnej konsystencji, które szybko się wchłaniają i nie obciążają skóry, a jednocześnie wzmacniają jej barierę ochronną. Pod krem z filtrem warto nałożyć serum zawierające adaptogeny (np. ashwagandhę), witaminę C lub mocno nawilżającą tremellę – składniki cenione zarówno w nowoczesnej dermokosmetyce, jak i w ajurwedyjskim podejściu do równowagi skórnej. Działają one wielopoziomowo:– wzmacniają barierę hydrolipidową,– intensywnie nawilżają, nie powodując efektu „filmu” na skórze,– redukują stany zapalne i wspierają regenerację naskórka, dzięki czemu skóra lepiej toleruje SPF nawet podczas upałów. To podejście zapewnia nie tylko większy komfort w noszeniu filtrów przez cały dzień, ale także zmniejsza ryzyko zapychania porów, podrażnień i nadreaktywności, które często pojawiają się przy klasycznych kremach z filtrem stosowanych bez wcześniejszej pielęgnacji. Śpij w przewiewnym, chłodnym pomieszczeniu W Ajurwedzie sen jest jednym z trzech filarów zdrowia, a jego jakość bezpośrednio wpływa na równowagę dosz, regenerację organizmu i wygląd skóry. W okresie Grishma Ritu, czyli letniej pory ognia, sen może jednak stać się niespokojny i przerywany. Nadmiar ciepła w ciele, intensywna aktywność umysłu i gorące noce utrudniają zasypianie i pogłębiają zaburzenia Pitta doszy. Aby zadbać o zdrowy, regenerujący sen, warto wieczorem wywietrzyć sypialnię, najlepiej tworząc przeciąg, który w naturalny sposób schładza przestrzeń. Jeśli to możliwe, śpij przy otwartym oknie lub z wentylacją skierowaną nie bezpośrednio na ciało. Pościel powinna być lekka, oddychająca, wykonana z naturalnych materiałów takich jak bawełna lub len – tkaniny te pozwalają skórze oddychać i nie zatrzymują nadmiaru ciepła. Ajurweda zaleca również wieczorne masowanie stóp ciepłym olejkiem kokosowym lub z brahmi. Taki rytuał nie tylko przynosi ulgę zmęczonym stopom, ale także uziemia, redukuje napięcie nerwowe i pomaga „ściągnąć” nadmiar Pitta z głowy ku dołowi. To prosty, a zarazem głęboko relaksujący gest, który ułatwia zasypianie i poprawia jakość snu. Wieczorna ajurwedyjska pielęgnacja powinna zostać wzbogacona także o praktyki wyciszające, takie jak joga – głęboka relaksacja – lub aromaterapia z użyciem olejków. Szczególnie polecane są zapachy: sandałowy, jaśminowy i różany, które według ajurwedy mają właściwości chłodzące i równoważące Pitta doszę. Kilka kropel ulubionego olejku na poduszkę lub skórę może zdziałać więcej niż niejeden suplement nasenny. Ochładzające rytuały kąpielowe W Ajurwedzie kąpiel latem to coś więcej niż tylko oczyszczenie ciała – to sposób na wyciszenie Pitta doszy i schłodzenie organizmu od zewnątrz. Aby wzmocnić efekt chłodzenia, warto dodać do wody:– płatki róży – łagodzą i koją skórę,– olejek z drzewa sandałowego – działa chłodząco i relaksująco,– napar z mięty lub lawendy – przynosi ulgę zmysłom, działa jak naturalny „klimatyzator”. Dobrym uzupełnieniem kąpieli są pudry z mąki z ciecierzycy lub glinki, które odświeżają i oczyszczają skórę, nie naruszając jej bariery ochronnej. Idealne na poranne lub wieczorne rytuały pielęgnacyjne. Ogranicz bodźce – zadbaj o emocjonalne chłodzenie W czerwcu, gdy energia Pitta jest w zenicie, ajurweda zaleca ciszę, przestrzeń i zwolnienie tempa. To czas, by celowo ograniczyć wszystko, co przegrzewa także umysł – nadmiar hałasu, ekranów, wiadomości. Zbyt wiele bodźców podkręca Pitta doszę, prowadząc do rozdrażnienia, napięcia i problemów ze snem. Dlatego warto wprowadzić do dnia małe rytuały wyciszające. Spróbuj:– wieczorem wypić napar z kopru włoskiego lub lukrecji,– usiąść na balkonie lub w ogrodzie i przez 10 minut spokojnie oddychać,– prowadzić dziennik z intencją „chłodzę się – w środku i na zewnątrz”. To proste sposoby, które pomagają utrzymać równowagę nie tylko w ciele, ale i w emocjach. AJURWEDYJSKA PIELĘGNACJA W CZERWCU Z ORIENTANA Grishma Ritu, czyli ajurwedyjska pora gorąca, to czas, w którym skóra potrzebuje ochłodzenia, nawilżenia i ochrony przed podrażnieniami. W czerwcu Ajurweda zachęca do sięgania po składniki łagodzące Pitta doszę i wspierające naturalne funkcje skóry. Ajurwedyjska pielęgnacja poranna OCZYSZCZANIE Orientana Pianka lub żel do mycia twarzy → delikatnie usuwa zanieczyszczenia i nadmiar sebum bez naruszania bariery hydrolipidowej, nie ma w składzie SLS/ SLES/ALS, agresywnych siarczanów, które mogą podrażniająco wpływać na skórę. TONIZACJA / ESENCJA Orientana Tonik do twarzy Róża lub Esencja Śluz Ślimaka→ lekka, wodna formuła, nawilża i łagodzi przegrzaną skórę, przy tym ma działanie odżywcze i kojące. SERUM ampułka Z ADAPTOGENEM ashwagandha Ashwagandha to adaptogen wspierający równowagę skóry i układu nerwowego. Serum Ampułkę wybierz w zależności od dodatkowych potrzeb skóry. Serum-Ampułka Nawilżenie – Ashwagandha, Trehaloza, Kwas Hialuronowy To intensywnie nawilżające serum łączy adaptogenną ashwagandhę z trehalozą i kwasem hialuronowym. Działa jak kompres wodny dla skóry przesuszonej, odwodnionej i podrażnionej. Lekka, żelowa formuła szybko się wchłania, nie obciążając skóry Dla kogo? Dla każdego typu skóry, szczególnie suchej, wrażliwej i po ekspozycji na słońce. Serum-Ampułka Odmłodzenie – Ashwagandha, Peptydy, Koenzym Q10 Zaawansowana receptura oparta na ashwagandzie, peptydach i koenzymie Q10. Serum wspiera produkcję kolagenu, redukuje oznaki zmęczenia i wygładza drobne linie. To naturalna alternatywa dla produktów anti-aging z syntetycznymi peptydami – bez obciążenia dla skóry. Dla kogo? Dla skóry dojrzałej, wiotkiej, z oznakami utraty elastyczności i napięcia. Serum-Ampułka Antyoksydacja – Ashwagandha, CICA, Niacynamid Serum łączy ajurwedyjską moc ashwagandhy z regenerującą centellą azjatycką i rozjaśniającym niacynamidem. Chroni przed stresem oksydacyjnym, łagodzi stany zapalne, wzmacnia barierę naskórkową i wyrównuje koloryt. Idealne dla skóry miejskiej, nadwrażliwej, narażonej na smog i promieniowanie UV. Dla kogo? Dla skóry tłustej, mieszanej, wrażliwej i z tendencją do zaczerwienień. Serum-Ampułka Rozjaśnienie – Ashwagandha, Witamina C, Kwas Traneksamow Serum oparte na ashwagandzie, stabilnej formie witaminy C i kwasie traneksamowym rozświetla skórę, działa przeciwprzebarwieniowo i wspiera syntezę kolagenu. Dodatkowe ekstrakty roślinne wzmacniają efekt glow bez podrażnienia. Formuła idealna do stosowania latem – także pod SPF. Dla kogo? Dla skóry z przebarwieniami, ziemistej, poszarzałej lub z oznakami fotostarzenia. Każde z tych serum-ampułek Orientana zawiera adaptogenną ashwagandhę, która wspiera skórę w walce ze stresem i przywraca jej równowagę. Dzięki naturalnym składnikom i lekkim formułom, są idealne do codziennej pielęgnacji, dostosowanej do indywidualnych potrzeb skóry. OCHRONA SPF Dopiero na tak przygotowaną skórę nakładamy krem z filtrem mineralnym SPF, najlepiej o lekkiej formule, która nie zatyka porów i nie wchodzi w konflikt z naturalnymi składnikami aktywnymi. Ajurwedyjska pielęgnacja wieczorna - Ukojenie Wieczór to w ajurwedzie czas wyciszenia, regeneracji i powrotu do równowagi po intensywnym dniu. Skóra, podobnie jak cały organizm, potrzebuje wtedy ukojenia, odbudowy i łagodnej, ale skutecznej pielęgnacji. Ajurwedyjska pielęgancja to rytuał, który wspiera zarówno ciało, jak i umysł – wprowadzając spokój, komfort i odżywienie. demakijaż i Oczyszczenie Wieczorna ajurwedyjska pielęgnacja powinna rozpocząć się od dokładnego, ale delikatnego oczyszczenia, które usunie makijaż, sebum, zanieczyszczenia miejskie i kurz. Krok 1: Olejek do demakijażuOrientana Olejek do Demakijażu Złota Pomarańcza – rozpuszcza makijaż, oczyszcza pory, działa antybakteryjnie i nie wysusza Krok 2: Pianka Gurdlina Japońska lub żel oczyszczający Hello Daktyl - formuły tych kosmetyków są kojące, a żelu chłodząca. tonik Po oczyszczeniu skóra potrzebuje przywrócenia naturalnego pH i ukojenia. Tonik Róża i Pandan będzie doskonałym wyborem - nawilża, wycisza, delikatnie chłodzi, a zapach róży działa odprężająco i regenerująco także na poziomie emocji. Serum z tremellą lub ashwagandhą Wieczór to idealny moment na aplikację składników aktywnych, które odbudowują, regenerują i łagodzą stany zapalne. Wybierz w zależności od potrzeb Serum Ampułki - ta konsystencja jest doskonała dla ciepłych noc Krem lub maska nocna – regeneracja i okluzja Aby zamknąć pielęgnację i zabezpieczyć skórę na noc, sięgnij po odżywczy krem lub maskę o lekkiej, ale regenerującej formule. Wybierz jeden z dwóch wariantów: Orientana Hydro Tremella Krem regulujący sebum - lekki, ale głęboko nawilżający, zawiera grzybnię Tremella jako naturalny kwas hialuronowy Maska na niedoskonałości na twarzy Tremella Olej Tamanu Kwas Azelainowy - maska nocna o działaniu nawilżającym, regenerującym, kojącym i łagodzącym. Ajurwedyjska pielęgnacja - rytuał wyciszający przed snem weź kilka głębokich oddechów z intencją: „Chłodzę się. Regeneruję. Uspokajam”. wykonaj krótki masaż twarzy opuszkami palców lub rollerem z kamienia (np. różowego kwarcu), wetrzyj olejek kokosowy lub bringraj w stopy – to klasyczny ajurwedyjski sposób na ukojenie układu nerwowego, Czerwiec to moment przejściowy – dni stają się gorące, słońce operuje mocniej, a przyroda nabiera intensywności. W Ajurwedzie to czas dominacji doszy Pitta, odpowiedzialnej za ogień, ciepło i trawienie. Jednak zbliżające się letnie deszcze i wzrost wilgotności mogą zaburzać również doszę Vata, która związana jest z ruchem, suchością i lekkością. Dlatego Twoja pielęgnacja – podobnie jak dieta i rytm dnia – powinna dążyć do balansu. Czerwiec to również czas, gdy warto wsłuchać się w potrzeby ciała, skóry i swojego wnętrza. Gdy temperatura rośnie, a dzień się wydłuża, postaw na pielęgnację, która przywraca harmonię – chłodzi, nawilża, łagodzi. Natura daje Ci wszystko, czego potrzebujesz – wykorzystaj to. Skóra Ci za to podziękuje. Pamiętaj także o holistycznym podejściu do pielęgnacji w czerwcu. Nie tylko ajurwedyjska pielęgnacja, ale też styl życia, który pomoże Ci przetrwać letnie dni.

Dowiedz się więcej
Tremella fuciformis- roślinny kwas hialuronowy i naturalny eliksir młodości - Orientana

Tremella fuciformis- roślinny kwas hialuronowy i naturalny eliksir młodości

Tremella, znana również jako „śnieżny grzyb” lub Tremella fuciformis, to wyjątkowy gatunek grzyba pochodzący z Azji, szczególnie ceniony w tradycyjnej medycynie chińskiej. Jej delikatne, białe, przypominające galaretkę owocniki zachwycają nie tylko wyglądem, ale przede wszystkim swoimi niezwykłymi właściwościami pielęgnacyjnymi. Tremella zyskała popularność w kosmetyce i medycynie naturalnej jako roślinna alternatywa kwasu hialuronowego – skutecznie nawilża skórę, poprawia jej elastyczność i opóźnia oznaki starzenia. Nie bez powodu już wieki temu Tremella była sekretem urody najznamienitszych kobiet Chin. Legenda głosi, że cesarzowa Yang Guifei – uznawana za jedną z najpiękniejszych kobiet w historii – regularnie sięgała po Tremellę, aby zachować młodość i blask cery. Dziś ten wyjątkowy grzyb podbija świat kosmetyki, zachwycając skutecznością i naturalnym pochodzeniem. Botaniczny profil Tremelli Nazwa łacińska: Tremella fuciformis Tremella fuciformis, znana również jako śnieżny grzyb, grzyb srebrzysty lub „silver ear mushroom”, to gatunek należący do rodziny Tremellaceae. Jej nazwa wywodzi się z łacińskiego słowa „tremere” – drżeć, co nawiązuje do charakterystycznej, galaretowatej konsystencji. Występowanie i uprawa Naturalnym środowiskiem występowania Tremelli są tropikalne i subtropikalne regiony Azji – przede wszystkim południowe i wschodnie Chiny, Tajwan oraz Japonia. W Chinach Tremella fuciformis uprawiana jest od setek lat, a obecnie kraj ten odpowiada za około 95% światowej produkcji tego grzyba. Rocznie w samych Chinach uprawia się nawet 120 tysięcy ton Tremelli, co czyni ją jednym z najczęściej hodowanych grzybów jadalnych w Azji. Grzyb ten rośnie na martwym drewnie liściastym, szczególnie na konarach drzew z rodzaju Cinnamomum czy Schima. Wygląd i cechy morfologiczne Tremella fuciformis wyróżnia się wyjątkowo dekoracyjnym, „koralowym” kształtem – jej owocniki przypominają delikatne, nieregularne, falujące płatki. Ich galaretowata struktura sprawia, że są miękkie i sprężyste w dotyku. Kolor grzyba jest biały, mlecznobiały lub lekko przezroczysty, a w wilgotnym środowisku nabiera subtelnego połysku. Średnica pojedynczego owocnika Tremelli może dochodzić do 10–15 cm, a masa świeżego grzyba waha się zwykle od 30 do 80 gramów. Z uwagi na dużą zawartość wody (nawet 90–95% masy świeżego grzyba), Tremella po wysuszeniu znacznie traci na objętości, jednak zachowuje większość swoich cennych składników. Ciekawostki botaniczne Tremella należy do grzybów pasożytniczych – do wzrostu potrzebuje obecności innych grzybów, takich jak Hypoxylon archeri, na których kolonizuje martwe drewno. Taka zależność sprawia, że jej uprawa wymaga specjalnych warunków oraz wiedzy. Wyróżnikiem Tremelli jest także unikalny skład polisacharydów, odpowiadających za jej niesamowite właściwości nawilżające. Badania pokazują, że zawartość tych substancji w suszonych owocnikach Tremelli może sięgać aż 60–70% masy suchej. Wykorzystanie Tremelli w różnych gałęziach przemysłu Dzięki swojemu składowi chemicznemu Tremella fuciformis znajduje zastosowanie nie tylko jako cenny składnik kosmetyków, ale także żywności funkcjonalnej, suplementów diety, preparatów farmaceutycznych i innowacyjnych materiałów biomedycznych. Jej potencjał jest wciąż odkrywany przez naukowców na całym świecie! Kosmetyka Tremella fuciformis nazywana jest „roślinnym kwasem hialuronowym” i cieszy się ogromną popularnością w nowoczesnej kosmetologii. Ekstrakty z Tremelli: są stosowane w serum, kremach, maseczkach i żelach do twarzy, wykazują silne działanie nawilżające, wygładzające i poprawiające elastyczność skóry, wspierają regenerację naskórka i chronią przed przedwczesnym starzeniem, łagodzą podrażnienia i działają antyoksydacyjnie. Badania pokazują, że polisacharydy Tremelli mogą nawilżać skórę nawet o 20% skuteczniej niż tradycyjny kwas hialuronowy. Przemysł spożywczy W Azji Tremella fuciformis jest cenionym przysmakiem. Dodawana jest do zup, deserów, napojów i słodyczy: zwiększa wartość odżywczą potraw, poprawia konsystencję (naturalny zagęstnik), jest stosowana jako składnik dietetyczny o niskiej kaloryczności i wysokiej zawartości błonnika. Medycyna naturalna i farmacja Ekstrakty z Tremelli są stosowane jako środki wspomagające odporność, działające przeciwzapalnie i przeciwwirusowo. W Tradycyjnej Medycynie Chińskiej grzyb ten zalecany jest m.in. przy problemach z suchością skóry, suchym kaszlu czy bezsenności. Współczesne badania potwierdzają, że polisacharydy z Tremelli mogą wspierać procesy immunologiczne i działać neuroprotekcyjnie. Przemysł biotechnologiczny Polisacharydy Tremelli wykorzystywane są do produkcji nowoczesnych biomateriałów: mogą służyć do wytwarzania biodegradowalnych folii i powłok, są testowane jako składnik biomedycznych hydrożeli o wysokiej biozgodności. Składniki aktywne i ich właściwości Składniki aktywne Tremelli, zwłaszcza polisacharydy i beta-glukany, czynią ją jednym z najbardziej wszechstronnych naturalnych eliksirów młodości. Dzięki synergii z witaminami i minerałami Tremella fuciformis nie tylko nawilża, ale także wspiera zdrowie, regenerację i młody wygląd skóry – często skuteczniej niż popularny kwas hialuronowy. Polisacharydy Tremelli – sekret niezwykłych właściwości Najważniejszym składnikiem aktywnym Tremella fuciformis są polisacharydy, a wśród nich szczególnie cenne beta-glukany. W suchych owocnikach Tremelli polisacharydy stanowią nawet 60–70% masy, z czego dominująca część to mukopolisacharydy o wysokiej masie cząsteczkowej (do 1,2 miliona Da). Właściwości polisacharydów Tremelli: Silne nawilżenie:Badania wykazały, że polisacharydy Tremelli mają wyjątkową zdolność wiązania wody – mogą zatrzymywać nawet 500 razy więcej wody niż ich własna masa (Tang et al., 2016). Jest to wynik lepszy niż w przypadku kwasu hialuronowego, który zatrzymuje około 1000 razy własnej masy, ale o nieco innej strukturze chemicznej i innym działaniu w skórze. Jednak polisacharydy Tremelli wykazują dłuższy czas utrzymania nawilżenia, a efekt „nawilżonej skóry” jest bardziej odczuwalny nawet do 24 godzin po aplikacji (Chen et al., 2018). Stymulacja syntezy kolagenu:W badaniach in vitro wykazano, że ekstrakty z Tremelli pobudzają fibroblasty do produkcji kolagenu typu I, przyczyniając się do poprawy elastyczności skóry i spłycenia drobnych zmarszczek. Po 28 dniach stosowania kremu z polisacharydami Tremelli odnotowano wzrost syntezy kolagenu o około 23% (Li et al., 2017). Działanie antyoksydacyjne:Polisacharydy Tremelli skutecznie neutralizują wolne rodniki tlenowe. Aktywność antyoksydacyjna ekstraktów z Tremelli oceniana metodą DPPH sięga do 83% (przy stężeniu 2 mg/ml), co plasuje ją wśród czołowych naturalnych substancji ochronnych (Zhao et al., 2013). Witaminy i minerały wspierające zdrowie skóry Tremella fuciformis zawiera cenne witaminy i minerały, które działają synergistycznie z polisacharydami, wspierając kondycję skóry: Witamina D (ergokalcyferol): pomaga w utrzymaniu prawidłowej struktury skóry i wspiera procesy naprawcze. Witaminy z grupy B: uczestniczą w regeneracji komórek naskórka oraz wpływają na poziom nawilżenia skóry. Minerały: Wapń – wspiera procesy regeneracyjne i wzmacnia barierę ochronną skóry, Magnez – działa łagodząco i przeciwzapalnie, Cynk – reguluje pracę gruczołów łojowych, Potas, żelazo, fosfor – wspomagają mikrokrążenie i odżywienie skóry. Porównanie do kwasu hialuronowego Polisacharydy Tremelli a kwas hialuronowy: Polisacharydy Tremelli wiążą wodę podobnie skutecznie, a nawet lepiej niż kwas hialuronowy – ich duże cząsteczki tworzą na powierzchni skóry delikatny, „oddychający” film, który zatrzymuje wilgoć przez dłuższy czas. W testach klinicznych (Chen et al., 2018) preparaty z Tremellą wykazały o 28% wyższe nawilżenie skóry po 8 godzinach w porównaniu do preparatów z kwasem hialuronowym. Tremella jest lepiej tolerowana przez osoby z wrażliwą skórą, a jej polisacharydy mają dodatkowe działanie antyoksydacyjne i łagodzące podrażnienia. Zastosowanie Tremella fuciformis w kosmetologii Tremella fuciformis zdobyła uznanie jako jeden z najbardziej wartościowych składników aktywnych wykorzystywanych w nowoczesnej kosmetologii. Jej ekstrakt coraz częściej pojawia się w składach serum, kremów, masek oraz żeli do twarzy. Dzięki wysokiej zawartości polisacharydów, Tremella działa jak „roślinny kwas hialuronowy”, oferując długotrwałe i głębokie nawilżenie skóry. Badania wykazały, że polisacharydy Tremelli mogą wiązać wodę na poziomie nawet 500 razy większym niż własna masa (Tang et al., 2016), co czyni je jednym z najskuteczniejszych naturalnych humektantów dostępnych w kosmetykach. Kluczowe właściwości kosmetyczne Tremelli obejmują nie tylko intensywne nawilżenie, ale także poprawę elastyczności i jędrności skóry. Regularne stosowanie preparatów z Tremellą wspiera naturalną syntezę kolagenu w skórze. Według badań Li i wsp. (2017), po czterech tygodniach stosowania kremu z ekstraktem z Tremella fuciformis odnotowano wzrost elastyczności skóry nawet o 23%. Ponadto obecność antyoksydantów i beta-glukanów sprawia, że Tremella działa przeciwstarzeniowo, redukując widoczność drobnych linii i chroniąc komórki skóry przed szkodliwym wpływem wolnych rodników. Ogromną zaletą ekstraktu z Tremelli jest także bezpieczeństwo stosowania u osób z cerą wrażliwą i skłonną do alergii. Badania kliniczne (Chen et al., 2018) wykazały, że polisacharydy Tremelli nie wywołują podrażnień, a wręcz łagodzą zaczerwienienia i stany zapalne skóry. Dzięki temu kosmetyki z tym składnikiem są polecane także osobom z atopowym zapaleniem skóry, trądzikiem różowatym czy egzemą. Na rynku dostępnych jest niewiele produktów opartych na wyciągu z Tremella fuciformis, a Orientana jest jedną z pierwszych marek wykorzystujących działanie tego grzyba w swoich kosmetykach. Tremella w kosmetykach Orientana Serum nawilżające z Tremellą, Egzosomami i Kwasem Mlekowym 30 ml To nowoczesne serum nawilżające stworzone z myślą o potrzebach skóry mieszanej i normalnej, zapewnia intensywne oraz długotrwałe nawodnienie już od pierwszego zastosowania. Skoncentrowana formuła, wzbogacona ekstraktem z grzyba tremella oraz egzosomami, skutecznie poprawia kondycję cery, przywracając jej elastyczność, miękkość i zdrowy, naturalny blask. Po pierwszej aplikacji skóra staje się wyraźnie lepiej nawilżona, gładsza i przyjemna w dotyku, a efekt komfortu utrzymuje się przez cały dzień. Serum działa wielopłaszczyznowo – zapobiega przesuszeniu, reguluje wydzielanie sebum, zmniejsza widoczność porów i wspomaga walkę z niedoskonałościami. Zaawansowana receptura serum wspiera odnowę naskórka i wygładza jego strukturę. Regularne stosowanie przyczynia się do poprawy sprężystości i elastyczności skóry, a drobne zmarszczki stają się mniej widoczne. Dzięki temu cera prezentuje się młodziej, jest pełna energii i zdrowego blasku. Krem do cery mieszanej Tremella Niacynamid Pore Out 50ml Nowoczesny krem o lekkiej formule, przeznaczony do pielęgnacji skóry mieszanej, wzbogacony o ekstrakt z grzyba tremella, niacynamid oraz kompleks składników zwężających pory.Już po pierwszym użyciu zapewnia intensywne nawilżenie i skutecznie wspiera regulację wydzielania sebum, ogranicza powstawanie zaskórników oraz zmniejsza widoczność porów.Krem łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia, koi aktywne zmiany oraz wspomaga regenerację skóry. Wyraźnie wygładza powierzchnię skóry, poprawia jej elastyczność i niweluje oznaki zmęczenia, sprawiając, że staje się ona miękka, jednolita i świeża.Nie powoduje zapychania porów, świetnie sprawdza się jako baza pod makijaż. Rekomendowany do codziennego stosowania przy cerze mieszanej, tłustej i skłonnej do niedoskonałości. Maska na niedoskonałości Tremella, Olej Tamanu, Kwas Azelainowy 50 ml Innowacyjna maska przeznaczona do pielęgnacji skóry z niedoskonałościami, która równocześnie potrzebuje intensywnego nawilżenia. Zawiera połączenie ekstraktu z grzyba tremella, oleju tamanu i kwasu azelainowego, aby kompleksowo zadbać o cerę zmagającą się z wypryskami, zaskórnikami i nadmiarem sebum. Już po pierwszej aplikacji przynosi natychmiastowe ukojenie, wycisza podrażnienia, dogłębnie nawilża oraz łagodzi uczucie ściągnięcia. Skóra staje się wyraźnie bardziej miękka, elastyczna i promienna. Formuła maski działa tam, gdzie potrzeba – pomaga redukować ilość zaskórników i wyprysków, normalizuje produkcję sebum oraz ogranicza widoczność porów. Każde zastosowanie sprawia, że cera stopniowo odzyskuje gładkość, jędrność i równowagę, a problem przesuszenia oraz suchych skórek zostaje wyeliminowany. Efekt to matowa, lecz nie przesuszona, zrównoważona skóra bez uczucia ciężkości. Ta maska to więcej niż pielęgnacja – to codzienna dawka wsparcia dla cery potrzebującej regeneracji i ukojenia. Z każdym użyciem zmniejsza się ilość niedoskonałości i przebarwień, a cera nabiera zdrowego, świeżego blasku. Rezultatem jest odżywiona, ukojona i perfekcyjnie nawilżona skóra, która wygląda zdrowo i zachwyca naturalnym pięknem. Odżywczy krem pod oczy z ceramidami, Tremellą i olejem awokado 15 ml Bogaty krem pod oczy, opracowany z myślą o natychmiastowym ukojeniu i długotrwałej ochronie delikatnej skóry wokół oczu. Już przy pierwszym użyciu intensywnie nawilża i łagodzi uczucie suchości, skutecznie zmniejszając oznaki zmęczenia. Unikalna kompozycja ekstraktu z grzyba tremella, odżywczego oleju z awokado i ceramidów dogłębnie regeneruje, wygładza i ujędrnia skórę, pomagając w redukcji opuchlizny i widocznych zmarszczek. Regularne stosowanie rozświetla spojrzenie, poprawia elastyczność oraz strukturę skóry pod oczami. Lekka formuła nie obciąża, sprawdza się świetnie zarówno pod makijaż, jak i w wieczornej pielęgnacji. To codzienny rytuał, który zastępuje jednorazowe płatki – działa jak kojący kompres, który skutecznie odżywia i chroni wrażliwą skórę pod oczami. Działanie wewnętrzne – suplementacja Tremellą Tremella fuciformis zyskuje coraz większą popularność nie tylko jako składnik kosmetyków, ale również jako suplement diety. Grzyb ten od wieków jest wykorzystywany w medycynie chińskiej jako naturalny środek wspierający zdrowie i witalność. Współczesna nauka potwierdza, że spożywanie ekstraktu z Tremelli może mieć szerokie, pozytywne oddziaływanie na organizm. Jednym z najważniejszych aspektów suplementacji Tremellą jest jej korzystny wpływ na układ odpornościowy. Badania dowodzą, że zawarte w grzybie polisacharydy, w tym beta-glukany, stymulują aktywność makrofagów i limfocytów T, wzmacniając naturalną barierę ochronną organizmu (Ma et al., 2018). Regularne spożywanie ekstraktu z Tremelli może pomóc w zwiększeniu odporności na infekcje oraz przyspieszać procesy regeneracyjne po chorobie. Suplementacja Tremellą wykazuje także wyjątkowy wpływ na kondycję skóry „od środka”. Polisacharydy i antyoksydanty obecne w grzybie wspierają nawilżenie skóry na poziomie komórkowym, poprawiając jej elastyczność i koloryt. W badaniu klinicznym przeprowadzonym w Japonii (2016), po 8 tygodniach przyjmowania suplementu z Tremella fuciformis, aż 82% uczestników zauważyło wyraźną poprawę nawilżenia i wygładzenie cery. Dodatkowo, Tremella może pozytywnie wpływać na poziom energii i ogólne samopoczucie. Dzięki zawartości witamin z grupy B, minerałów oraz przeciwutleniaczy, suplementy z Tremelli wspomagają procesy metaboliczne, pomagają zwalczać uczucie zmęczenia i poprawiają zdolność koncentracji. W badaniach obserwacyjnych notowano także łagodzenie objawów stresu oksydacyjnego u osób suplementujących ekstrakt z Tremelli (Yao et al., 2020). Formy suplementacji Tremelli są bardzo różnorodne, dzięki czemu łatwo można dopasować je do własnych preferencji i stylu życia. Na rynku dostępne są: Kapsułki – wygodne w codziennym stosowaniu, precyzyjnie dawkowane, Proszki – które można dodawać do koktajli, jogurtów, smoothies czy owsianek, Napoje funkcjonalne – gotowe mieszanki i napoje na bazie ekstraktu z Tremelli, często łączone z innymi adaptogenami. Suplementacja Tremellą to nie tylko naturalne wsparcie dla skóry, ale również wzmocnienie odporności oraz poprawa energii i ogólnego samopoczucia. Regularne przyjmowanie produktów na bazie Tremelli pozwala czerpać korzyści z jej bogatego profilu składników aktywnych – zarówno zewnętrznie, jak i od wewnątrz. Badania naukowe i potwierdzenie skuteczności Tremella fuciformis od lat znajduje się w kręgu zainteresowania naukowców zajmujących się naturalnymi składnikami o działaniu kosmetycznym i prozdrowotnym. W ostatniej dekadzie przeprowadzono szereg badań laboratoryjnych i klinicznych, które potwierdzają jej właściwości nawilżające oraz silne działanie przeciwutleniające. Jednym z kluczowych badań było doświadczenie przeprowadzone przez zespół prof. Chen na Uniwersytecie Medycznym w Tajpej w 2018 roku. W badaniu tym porównywano działanie nawilżające ekstraktu z Tremella fuciformis i kwasu hialuronowego na 40 ochotnikach z przesuszoną skórą. Wyniki wykazały, że po 8 godzinach od aplikacji, poziom nawilżenia skóry był o 28% wyższy w grupie stosującej preparat z Tremellą niż w grupie z kwasem hialuronowym (Chen et al., 2018, Journal of Cosmetic Dermatology). Autorzy badania podkreślili również łagodzący wpływ ekstraktu na zaczerwienienia i podrażnienia skóry. Skuteczność przeciwutleniającą Tremelli potwierdził natomiast zespół dr Zhao z Chińskiej Akademii Nauk w Pekinie. W pracy opublikowanej w 2013 roku wykazano, że polifenole i polisacharydy Tremelli neutralizują do 83% wolnych rodników w standardowym teście DPPH (Zhao et al., 2013, Food Chemistry). To stawia ten grzyb na równi z najbardziej cenionymi surowcami przeciwstarzeniowymi w kosmetologii. W badaniu przeprowadzonym na Uniwersytecie Hokkaido w Japonii w 2016 roku oceniano efekty doustnej suplementacji Tremellą przez 8 tygodni. Aż 82% uczestników deklarowało wyraźną poprawę nawilżenia i ogólnej kondycji skóry w porównaniu do placebo. Autorzy zwracali także uwagę na poprawę elastyczności oraz delikatne wygładzenie zmarszczek (Hokkaido Journal of Medical Science, 2016). Porównanie z innymi adaptogenami i grzybami leczniczymi wypada bardzo korzystnie dla Tremelli. W przeciwieństwie do popularnych grzybów takich jak reishi (Ganoderma lucidum) czy shiitake (Lentinula edodes), Tremella wykazuje najwyższą zdolność do wiązania wody i nawilżania skóry. Jej profil polisacharydowy, szczególnie bogactwo beta-glukanów, czyni ją liderem wśród „grzybów młodości” o działaniu anti-aging. Ponadto, w porównaniu do innych adaptogenów roślinnych (np. ashwagandha, żeń-szeń), Tremella jest lepiej tolerowana przez osoby z cerą wrażliwą, nie wywołuje reakcji alergicznych i ma silniejsze działanie humektantowe. Nowoczesne badania naukowe potwierdzają tradycyjne zastosowania Tremella fuciformis jako skutecznego składnika nawilżającego i przeciwutleniającego – zarówno w kosmetyce, jak i suplementacji. Dzięki temu Tremella zdobywa coraz więcej zwolenników na całym świecie, a jej skuteczność nie jest już tylko legendą medycyny chińskiej, ale również udokumentowanym faktem naukowym. Dla kogo Tremella będzie idealna? Osoby z suchą, odwodnioną skórą. Osoby szukające naturalnych składników anti-aging. Wegetarianie i weganie – alternatywa dla kolagenu zwierzęcego.

Dowiedz się więcej
Ajurweda - Nie tylko medycyna ale też rytuały PIękna - Orientana

Ajurweda - Nie tylko medycyna ale też rytuały PIękna

Ajurweda to coś więcej niż metoda leczenia – to filozofia życia pełna równowagi i naturalnej troski o siebie. Wyobraź sobie poranek rozpoczynający się od kubka ciepłej wody z imbirem i cytryną, chwili medytacji i kilku głębokich oddechów zanim ruszysz do codziennych obowiązków. Brzmi kojąco? To właśnie kwintesencja Ajurwedy, starożytnej indyjskiej sztuki życia, która coraz śmielej wkracza pod nasze zachodnie dachy. Jeszcze kilka lat temu słowo Ajurweda wydawało mi się egzotyczne i nieco tajemnicze – dziś kojarzy mi się z wewnętrzną harmonią, naturalną pielęgnacją i małymi rytuałami, które potrafią uprzyjemnić dzień. W tym wpisie zabieram Cię w podróż po świecie Ajurwedy: dowiesz się, czym ona tak naprawdę jest, jak można czerpać z jej mądrości na co dzień, a zwłaszcza – jak wykorzystać jej sekrety w dbaniu o urodę. Opowiem też o moich ulubionych kosmetykach inspirowanych Ajurwedą. Usiądź wygodnie z filiżanką ulubionej herbaty i zanurz się ze mną w ten orientalny, pachnący ziołami świat. Czym jest Ajurweda? Ajurweda (z sanskrytu ayur – życie, veda – wiedza) to dosłownie „wiedza o życiu” – system medycyny naturalnej wywodzący się z Indii, liczący sobie ponad 5000 lat. Często nazywana jest matką medycyny, bo wiele współczesnych metod leczenia czerpie z jej założeń. Choć zrodziła się w starożytnych Indiach, dziś Ajurweda praktykowana jest w wielu krajach Azji, a dzięki oficjalnemu uznaniu przez Światową Organizację Zdrowia rośnie jej popularność także w Europie, w tym w Polsce. W przeciwieństwie do zachodniej medycyny skupionej na objawach chorób, Ajurweda traktuje człowieka holistycznie – jako jedność ciała, umysłu i ducha, żyjącą w nierozerwalnej relacji z otaczającą przyrodą. Centralnym konceptem Ajurwedy jest równowaga. Według tej filozofii każdy z nas posiada unikalną kombinację trzech energii życiowych, zwanych doszami: Vata (związana z żywiołem powietrza i przestrzeni), Pitta (ogień i woda) oraz Kapha (woda i ziemia). To one determinują nasze predyspozycje – zarówno w zakresie zdrowia, jak i cech charakteru czy wyglądu. Gdy dosze są w harmonii, czujemy się dobrze i promieniejemy zdrowiem; gdy któraś dominuje lub jest osłabiona, pojawiają się dolegliwości. Ajurweda dąży więc do przywracania tej naturalnej równowagi poprzez odpowiednią dietę, ziołolecznictwo, jogę, masaże i szereg codziennych praktyk. Filozofia równowagi ciała i ducha W Ajurwedzie dbałość o zdrowie to nie doraźne leczenie symptomów, ale styl życia oparty na prewencji i harmonii. Już starożytni mistrzowie Ajurwedy twierdzili, że lepiej zapobiegać niż leczyć, a nasza skóra, nastrój i energia każdego dnia są odzwierciedleniem wewnętrznego stanu całego organizmu. Dlatego ajurwedyjska rutyna dzienna – zwana dinaczarją – obejmuje proste rytuały wspierające równowagę. Należą do nich m.in.: wczesne wstawanie ze słońcem, picie ciepłej wody ziołowej na start dnia, praktykowanie jogi lub rozciągania, techniki oddechowe, medytacja oraz Abhyanga – automasaż ciepłym olejkiem. Taki masaż całego ciała odżywczym olejem sezamowym czy migdałowym to nie tylko sposób na nawilżenie skóry, ale i ukojenie układu nerwowego. Sama staram się wykonywać szybki masaż twarzy olejkiem każdego wieczora – dzięki temu czuję, że stres całego dnia dosłownie spływa razem z olejkiem, a skóra rano wygląda na bardziej wypoczętą. Ajurweda uczy też uważności na to, co jemy i jak trawimy emocje. Według tej nauki trawienie (metabolizm, zwany agni) jest świętym ogniem życia – od niego zależy nasza odporność, poziom energii i stan cery. Dlatego tak ważne jest spożywanie posiłków dopasowanych do naszej doszy i pory roku, używanie leczniczych przypraw (kurkuma, imbir, kardamon) oraz celebrowanie jedzenia w spokoju. Zauważyłam, że odkąd wprowadziłam kilka ajurwedyjskich zaleceń żywieniowych – np. ograniczyłam bardzo zimne napoje i staram się jeść regularnie o stałych porach – mój układ trawienny działa lepiej, a skóra mniej się buntuje niespodziankami. To niesamowite, jak wszystko w naszym ciele jest połączone! Ajurweda w codziennej pielęgnacji Filozofia „życia w równowadze” przekłada się również na podejście do dbania o urodę. Według Ajurwedy piękno zewnętrzne jest odbiciem naszego wewnętrznego zdrowia i samopoczucia. Promienna cera zaczyna się na talerzu i w spokojnym umyśle – zdrowa dieta, odpowiednia ilość snu i redukcja stresu to podstawa, by skóra wyglądała młodo i świeżo. Jednak Ajurweda oferuje też całą skarbnicę naturalnych sposobów bezpośredniej pielęgnacji ciała. Od tysięcy lat Hinduski wykorzystują bogactwo ziół i olejów w rytuałach upiększających. Tradycyjnie do oczyszczania twarzy używa się np. ubtanów – past z mąki z ciecierzycy, mleka i ziół, które delikatnie myją i złuszczają naskórek. Popularne są maseczki z kurkumy i miodu rozświetlające cerę czy kąpiele z dodatkiem płatków róż i mleka, by skóra była miękka jak jedwab. Olejki odgrywają w Ajurwedzie ogromną rolę: olej z kokosa, sezamu czy migdałów stosuje się do włosów i ciała, by odżywić i wzmocnić. Do dziś w Indiach kobiety wcierają ciepły olej we włosy na kilka godzin przed myciem – to sekret ich lśniących, grubych warkoczy. Sama zaadoptowałam ten zwyczaj i stworzyłam olejki do włosów oparte na ajurwedyjskiej formulacji. Ważnym elementem ajurwedyjskiej pielęgnacji jest też panchakarma – kompleksowe oczyszczanie organizmu, które obejmuje m.in. oczyszczanie całego organizmu, masaże z olejami i ziołowe sesje parowe, mające na celu usunięcie toksyn z ciała. Oczywiście pełna, tradycyjna panchakarma to coś, czego najlepiej doświadczyć pod okiem specjalistów w ajurwedyjskich spa, ale pewne jej elementy możemy wprowadzić sami w domu – choćby regularne korzystanie z sauny czy kąpieli parowych dla skóry. Naturalne kosmetyki inspirowane Ajurwedą Coraz więcej osób na całym świecie przekonuje się do tego, co znane było od wieków: natura naprawdę potrafi zadbać o naszą urodę. Nic dziwnego, że kosmetyki inspirowane Ajurwedą zdobywają popularność – łączą w sobie mądrość tradycji i nowoczesne podejście do pielęgnacji. Takie produkty bazują na roślinnych składnikach, ekstraktach ziołowych i olejach, które Ajurweda od dawna ceni za ich skuteczność i bezpieczeństwo. Kluczowa jest jakość tych składników: najlepiej, by pochodziły z czystych, ekologicznych upraw, były zbierane w odpowiednim momencie i przetwarzane tak, aby zachować maksimum właściwości. W recepturach ajurwedyjskich kremów czy olejków nie znajdziemy za to uznawanych jako szkodliwe dodatków – silikonów, parabenów, sztucznych barwników czy agresywnych detergentów. Dzięki temu skóra otrzymuje to, co najlepsze z natury, bez zbędnej chemii. Co takiego wyjątkowego kryje się w ajurwedyjskich eliksirach piękna? Przede wszystkim bogactwo ziół i roślin o udowodnionym działaniu kosmetycznym. Na przykład kurkuma – złocista królowa przypraw – jest silnym antyoksydantem i działa przeciwzapalnie. Nic dziwnego, że dodaje się ją do kremów przeciw niedoskonałościom. Naukowcy potwierdzają, że stosowanie kurkumy na skórę pomaga redukować trądzik i inne problemy dermatologiczne. Badania wykazały też, iż kurkuma aplikowana miejscowo zwalcza stany zapalne i bakterie, co tłumaczy jej skuteczność przy podrażnieniach czy wypryskach. Inny ajurwedyjski skarb to neem (miodla indyjska) – ma silne właściwości antybakteryjne i przeciwgrzybicze, dlatego w Indiach jest remedium na problemy skórne, od trądziku po łupież. W kremach i tonikach działa jak naturalny środek oczyszczający i kojący. Amla (agrest indyjski) obfituje w witaminę C – jest więc świetnym składnikiem przeciwstarzeniowym, wspomaga produkcję kolagenu i dodaje skórze blasku. Gotu kola (wąkrota azjatycka) z kolei słynie z przyspieszania regeneracji – ekstrakt z tej rośliny ujędrnia skórę, pomaga goić drobne zmiany i poprawia jej elastyczność. Ajurweda korzysta także z dobrodziejstw takich roślin jak drzewo sandałowe (działa antyseptycznie i łagodząco, nadając przy tym kosmetykom piękny, relaksujący aromat) czy szafran (najdroższa przyprawa świata, ceniona za właściwości rozświetlające skórę i wyrównujące koloryt). Stosując kosmetyki stworzone na bazie tych składników, zyskujemy nie tylko konkretne efekty pielęgnacyjne, ale również przyjemność płynącą z ich używania. Naturalne aromaty ziół i olejków potrafią zadziałać aromaterapeutycznie – zamienić zwykły prysznic czy wieczorną aplikację kremu w mały rytuał spa. Kto próbował kiedyś wmasować w skórę twarzy kilka kropel pachnącego olejku sandałowego, ten wie, jak cudownie wyciszający jest to moment. A co najlepsze, wiedząc, że receptury tych kosmetyków oparto na wielowiekowym doświadczeniu, możemy mieć do nich zaufanie. Orientana – polska marka z ajurwedyjską duszą Skoro mowa o Ajurwedzie w kosmetykach, nie sposób nie wspomnieć o mojej marce, która pioniersko przeniosła tę filozofię na polski rynek. Orientana to rodzima firma, która od lat tworzy naturalne kosmetyki inspirowane azjatyckimi recepturami. Nie wiem czy wiecie ale jestem jej założycielką. Zakochałam się w Indiach i tamtejszej kulturze podczas podróży, postanawiając podzielić się tym bogactwem z polskimi klientkami. Ajurweda towarzyszy mi w życiu i w pracy. Dziś produkty Orientany produkujemy głównie w Polsce, a część w małej manufakturze w Indiach. Co ciekawe, w fabryczce otoczonej małymi plantacjami rosną rośliny używane następnie do produkcji kosmetyków. Świeże liście, kwiaty i owoce trafiają prosto do ekstrakcji, dzięki czemu uzyskane substancje aktywne zachowują maksimum mocy. Nad całym procesem czuwa lekarz Ajurwedy, który korzysta ze starych, sprawdzonych receptur stosowanych w Indiach od setek lat, a nasz technolog wraz ze mną czasem unowocześni część z receptur. Każdy krem czy olejek Orientany to więc rezultat połączenia nowoczesnych laboratoriów z mądrością tradycji – taka alchemia Wschodu i Zachodu zamknięta w słoiczku. Od początku stawiam na czystość formuł. Część kosmetyków jest w 100% naturalnych, a wszytskie mają wysoki stężenia składników pochodzenia naturalnego. Nigdy nie były tietestowane na zwierzętach, a w składach nie znajdziemy żadnych kontrowersyjnych dodatków. Zamiast tego – wysokiej jakości oleje tłoczone na zimno, wyciągi z egzotycznych ziół i owoców oraz naturalne masła. Dzięki temu pielęgnacja tymi produktami jest łagodna, a zarazem skuteczna i zgodna z duchem Ajurwedy. Sama poczułam różnicę, gdy 14 lat temu zamieniłam naszpikowany chemią drogeryjny balsam na masło do ciała Orientany z masłem shea i ziołami: moja skóra „odetchnęła” i odzyskała miękkość, a ja przepadłam dla tego orientalnego zapachu, który otula mnie przy każdym użyciu. Na które kosmetyki Orientany warto zwrócić szczególną uwagę? Moją absolutną miłością są olejki do twarzy – szczególnie ten z drzewem sandałowym i kurkumą. To prawdziwe serum piękna zamknięte w buteleczce – doskonale nawilża, odżywia skórę i koi podrażnienia. Kurkuma w składzie pomaga walczyć z niedoskonałościami, a drzewo sandałowe uspokaja zmysły swoim ciepłym aromatem. Nakładanie go wieczorem, na lekko wilgotną skórę twarzy, stało się moim ulubionym rytuałem – rano cera jest wypoczęta i promienna, jak po dobrej nocy snu. Orientana ma w ofercie również olejek do twarzy z różą japońską i szafranem – idealny dla cer suchych i pozbawionych blasku, bo szafran pięknie rozświetla, a olejek z róży głęboko nawilża i regeneruje. Te dwa olejki to prawdziwe perełki, które śmiało mogę nazwać eliksirami młodości. Jeśli chodzi o pielęgnację włosów, to Ajurweda jest naszym przewodnikiem. Nasz słynny ajurwedyjski olejek do włosów Amla i Bhringraj zawiera m.in. ekstrakt z amli, wąkroty azjatyckiej (gotu kola) i neem – zioła, które w Indiach od stuleci stosuje się na porost i wzmocnienie włosów. W połączeniu z olejem kokosowym i sezamowym tworzą bombę odżywczą dla skóry głowy. Stosuję ten olejek jako maskę przed myciem – wcieram w skalp i resztki rozprowadzam na długości włosów, zostawiam na godzinę lub dwie, a potem myję delikatnym szamponem. Efekt? Włosy są lśniące, sprężyste, mniej wypadają i przepięknie pachną ziołami. To jak spa dla włosów w domowym zaciszu. Zasłynęliśmy też z innowacyjnych formuł, np. olejek do biustu (super alternatywa dla balsamów i kremów, naturalna i skuteczna) czy henny do włosów o wysokiej jakości. W każdym z tych produktów czuć pasję i autentyczność – to nie jest kolejna masowa „naturalna” marka, ale rezultat prawdziwej miłości do orientalnej pielęgnacji. Ajurweda nauczyła mnie, że dbanie o siebie to piękna podróż, a nie obowiązek do odhaczenia. Wprowadzając małe rytuały i sięgając po skarby natury, możemy poczuć różnicę nie tylko w wyglądzie naszej skóry czy włosów, ale przede wszystkim w samopoczuciu. Poranny kubek ziołowego naparu, wieczorny masaż twarzy aromatycznym olejkiem, olejowanie skóry głowy raz w tygodniu – te drobne przyjemności sprawiają, że zatrzymujemy się na moment w codziennym pędzie i robimy coś dobrego dla siebie. A nasze ciało odpłaca się zdrowym blaskiem. Mam nadzieję, że ten wpis zainspirował Cię do zgłębienia tajników Ajurwedy i być może wypróbowania ajurwedyjskich sposobów w swojej rutynie. Niezależnie od tego, czy skusisz się na pachnący olejek do masażu, zaczniesz pić złote mleko z kurkumą na dobranoc, czy po prostu uśmiechniesz się szerzej patrząc w lustro – pamiętaj, że kluczem jest równowaga i życie w zgodzie ze sobą. Ajurweda to właśnie harmonia, naturalność i uważność na siebie. Spróbuj, a przekonasz się, że starożytna mądrość może idealnie wpisać się w Twój współczesny styl życia. Anna Wasilewska - twórczyni marki Orientana

Dowiedz się więcej
Jaką mam cerę? - Orientana

Jaką mam cerę?

Każda z nas potrafi odpowiedzieć na pytanie jaką mam cerę. Ale czy na pewno? W jaki sposób definiuje się poszczególne typy cery i jak sprawdzić, który z nich występuje u Ciebie – tego dowiesz się z poniższego artykułu. Jakie są typy cery? Podstawowe typy cery dzielimy na cztery główne kategorie oraz dodatkowe rodzaje związane z konkretnymi problemami skórnymi lub procesami starzenia. Jaką mam cerę? poznaj Podstawowe typy Cera normalnaCharakteryzuje się równomiernym nawilżeniem, elastycznością i brakiem widocznych niedoskonałości. Pory są małe, a skóra dobrze reaguje na większość kosmetyków. Cera suchaCienka, podatna na przesuszenie, z uczuciem ściągnięcia i łuszczeniem się. Wymaga intensywnego nawilżania i ochrony przed czynnikami zewnętrznymi. Cera tłustaNadmierna produkcja sebum powoduje błyszczenie, rozszerzone pory i skłonność do wyprysków. Wymaga regulacji łojotoku. Cera mieszanaPołączenie cech cery suchej (np. policzki) i tłustej (strefa T: czoło, nos, broda). Wymaga zróżnicowanej pielęgnacji. Dodatkowe rodzaje cery Cera wrażliwa – reaguje zaczerwienieniami, świądem lub pieczeniem na kosmetyki lub czynniki środowiskowe.Cera naczynkowa – widoczne rozszerzone naczynka krwionośne, skłonna do podrażnień.Cera trądzikowa – dominują krostki, zaskórniki i nadmierna produkcja łoju, często wymaga konsultacji dermatologicznej.Cera dojrzała – objawia się zmarszczkami, utratą jędrności i nieregularnym owalem twarzy, związanymi z wiekiem. W praktyce typ cery może łączyć cechy podstawowego rodzaju z dodatkowymi problemami (np. cera tłusta z elementami naczynkowymi). Kluczowe jest dostosowanie pielęgnacji do indywidualnych potrzeb skóry ale czy wiem już jaką mam cerę? Żaden rodzaj cery nie jest dany raz i na zawsze. Często jest on uwarunkowany genetycznie, ale może zmieniać się wraz z wiekiem. Typ cery zależy także od sposobu jej pielęgnowania, stosowanej diety, poziomu hormonów oraz trybu życia. Jaką mam cerę ? Testy Aby określić swój typ cery, możesz skorzystać z testów online lub samodzielnie przeanalizować objawy. Oto kluczowe metody: Testy z dermokonsultantką Dermokonsultantka zadaje serię pytań i obserwuje skórę klienta, by dobrać odpowiednią pielęgnację. Jak dermokonsultantka rozpoznaje typ Twojej cery? Podczas konsultacji zadaje kilka prostych pytań, które pomagają ocenić kondycję i typ skóry. Kluczowe jest to, jak Twoja cera reaguje na codzienne czynniki – takie jak oczyszczanie, zmiany pogody czy naturalne procesy fizjologiczne. Na tej podstawie można trafnie dobrać odpowiednią pielęgnację. Pierwszym sygnałem, na który zwraca uwagę dermokonsultantka, jest reakcja skóry po umyciu. Jeśli po oczyszczeniu odczuwasz silne ściągnięcie, suchość czy pieczenie, może to świadczyć o skórze suchej lub wrażliwej, która wymaga łagodnych, nawilżających formuł i ochrony przed czynnikami zewnętrznymi. Z kolei jeśli cera szybko zaczyna się błyszczeć, a Ty nie odczuwasz żadnego dyskomfortu, prawdopodobnie masz skórę tłustą lub mieszaną – taką, która produkuje nadmiar sebum i potrzebuje regulacji wydzielania łoju. Kolejnym krokiem jest obserwacja widoczności porów i skłonności do niedoskonałości. Jeżeli zauważasz rozszerzone pory, szczególnie w strefie T (czyli na czole, nosie i brodzie), a wypryski pojawiają się regularnie – może to świadczyć o cerze tłustej lub trądzikowej. Warto też zwrócić uwagę, czy zmiany skórne nasilają się cyklicznie, na przykład przed menstruacją – to może wskazywać na trądzik hormonalny. Natomiast cera bez widocznych porów, o gładkiej strukturze i bez skłonności do wyprysków, często okazuje się cerą suchą lub normalną. Ocenie podlega również zachowanie skóry w różnych warunkach atmosferycznych. Jeśli Twoja skóra reaguje podrażnieniem, zaczerwienieniem lub pieczeniem na mróz, wiatr czy gwałtowne zmiany temperatury, najprawdopodobniej masz cerę wrażliwą lub naczynkową. Takiej skórze potrzebne są kosmetyki łagodzące, wzmacniające barierę ochronną i uszczelniające naczynka krwionośne. Z kolei jeśli w wilgotnym środowisku Twoja cera intensywnie się błyszczy, świadczy to o nadaktywności gruczołów łojowych, czyli cerze tłustej lub mieszanej. Dzięki tym prostym pytaniom i obserwacjom dermokonsultantka jest w stanie określić nie tylko podstawowy typ skóry – suchą, tłustą, mieszaną lub normalną – ale również jej potrzeby i skłonności, takie jak wrażliwość, tendencja do odwodnienia, trądzik czy nadreaktywność naczyń krwionośnych. To pierwszy krok do świadomej i skutecznej pielęgnacji i dowiedzenia się jaką mam cerę. Jaką mam cerę ? - Samodzielna analiza Samodzielne określenie rodzaju cery to kluczowy krok w odpowiedniej pielęgnacji skóry. Obserwacja reakcji skóry na różne czynniki, takie jak mycie czy stosowanie kosmetyków, pozwala na precyzyjne dobranie odpowiednich produktów pielęgnacyjnych. Obserwacja skóry po umyciu Jednym z najprostszych sposobów analizy cery jest obserwacja jej reakcji po umyciu twarzy delikatnym środkiem myjącym, bez stosowania kremów czy toników. Po około 30 minutach można ocenić, jak skóra reaguje na oczyszczenie: Cera sucha – po umyciu pojawia się uczucie ściągnięcia, napięcia i dyskomfortu. Skóra często jest matowa, szorstka i może się łuszczyć. Brak naturalnego nawilżenia sprawia, że wygląda na zmęczoną i podatną na podrażnienia. Cera tłusta – szybko zaczyna się błyszczeć, zwłaszcza w strefie T (czoło, nos, broda). Pory są wyraźnie widoczne, a skóra może sprawiać wrażenie grubszego, bardziej tłustego filmu na powierzchni. Często towarzyszą jej zaskórniki i skłonność do niedoskonałości. Cera mieszana – charakteryzuje się różnymi obszarami o odmiennych właściwościach. Strefa T szybko się przetłuszcza, natomiast policzki mogą być suche i napięte. Wymaga zrównoważonej pielęgnacji, dostosowanej do różnych partii twarzy. Cera normalna – nie wykazuje żadnych oznak dyskomfortu. Skóra jest gładka, elastyczna i naturalnie nawilżona. Brak przesuszenia i nadmiernego błyszczenia sprawia, że wygląda zdrowo i promiennie. Reakcja skóry na kosmetyki Kolejnym krokiem w analizie cery jest obserwacja reakcji skóry na różne kosmetyki, zwłaszcza te zawierające składniki aktywne. Niektóre rodzaje cery mogą wymagać bardziej delikatnej pielęgnacji, podczas gdy inne będą tolerować silniejsze składniki. Cera wrażliwa/naczynkowa – reaguje zaczerwienieniem, pieczeniem, a nawet swędzeniem na agresywne substancje, takie jak alkohol, retinoidy czy niektóre konserwanty. Może mieć tendencję do pękających naczynek, co objawia się widocznymi „pajączkami” na policzkach i nosie. Wymaga stosowania łagodnych, hipoalergicznych kosmetyków. Tu doskonale sprawdzi się seria Kali Musli. Cera trądzikowa – wykazuje skłonność do częstych wyprysków, zaskórników i stanów zapalnych. Może być tłusta, ale także przesuszona wskutek stosowania agresywnych produktów przeciwtrądzikowych. Wymaga starannej pielęgnacji, regulującej wydzielanie sebum i wspomagającej regenerację skóry. Jaką mam cerę ? Test z bibułką W warunkach domowych możesz wykonać prosty test, który pozwoli Ci zorientować się, jaki typ cery posiadasz. Potrzebne będą wyłącznie kosmetyki do umycia twarzy oraz cienka bibułka kosmetyczna lub chusteczka higieniczna podzielona na warstwy. Oto pięć kroków, które pomogą zdefiniować Twój typ skóry na twarzy: Dokładnie oczyść twarz z pozostałości makijażu i umyj delikatnym kosmetykiem. Polecamy olejek do demakijażu i pianke do mycia twarzy. Delikatnie osusz twarz czystym ręcznikiem, bez pocierania. Nie nakładaj na twarz żadnych kosmetyków i odczekaj 30 minut. W tym czasie nie wykonuj forsownych ćwiczeń nie wychodź na dwór. Pozwól skórze oddychać ? Po 30 minutach delikatnie rozłóż na twarzy bibułkę lub jedną warstwę chusteczki. Lekko przyklep bibułkę do skóry i odczekaj minutę. Zdejmij bibułkę i obejrzyj ją pod światło. Zobaczysz, w których miejscach na twarzy wytworzyło się najwięcej sebum. Jeśli na bibułce nie ma śladów po sebum – masz cerę suchą lub normalną. Gdy ślady sebum układają się w widoczną literę T – Twoja cera jest mieszana. Jeżeli bibułka jest pokryta sebum w wielu miejscach lub na całej powierzchni to masz cerę tłustą. Zwróć uwagę na zmiany sezonowe gdyż cera mieszana może się przesuszać zimą lub przetłuszczać latem. Regularna obserwacja skóry pozwala na lepsze zrozumienie jej potrzeb i dobór odpowiednich kosmetyków, co przekłada się na zdrowy wygląd i komfort na co dzień. Jaką mam cerę ? - dodatkowe wskazówki Cera dojrzała to typ skóry, który pojawia się zwykle po 35. roku życia, choć jego cechy mogą występować wcześniej, w zależności od stylu życia, ekspozycji na promieniowanie UV, stresu oksydacyjnego czy gospodarki hormonalnej. Charakterystycznymi objawami są zmarszczki, zarówno mimiczne, jak i głębsze, które pojawiają się najpierw w okolicach oczu, ust i na czole. Skóra traci jędrność, elastyczność oraz gęstość, co może prowadzić do zaburzenia owalu twarzy. Często towarzyszy temu utrata blasku, suchość, szorstkość i nierównomierny koloryt. Cera naczynkowa natomiast objawia się obecnością rozszerzonych naczynek krwionośnych, najczęściej w obrębie policzków, nosa i brody. Skóra jest wrażliwa, podatna na zaczerwienienia, które mogą pojawiać się pod wpływem zmian temperatury, emocji, ostrych potraw czy stosowania nieodpowiednich kosmetyków. W zaawansowanym stadium może występować utrwalony rumień oraz tendencja do powstawania teleangiektazji (tzw. pajączków naczyniowych). Cera naczynkowa wymaga delikatnej pielęgnacji, wzmacniającej ścianki naczyń krwionośnych i chroniącej przed czynnikami drażniącymi. Jeśli wyniki są niejednoznaczne, warto skonsultować się z dermatologiem lub kosmetologiem. Zawsze trzeba także wziąć pod uwagę wiek osoby, u której diagnozujemy typ cery. Inaczej będzie zachowywała się cera tłusta u nastolatka a inaczej u dojrzałej kobiety. Kosmetyki naturalne dla różnych typów cery Kosmetyki naturalne, oparte na ekstraktach roślinnych, olejach i składnikach pochodzenia mineralnego, są coraz chętniej wybierane ze względu na swoją łagodność, wysoką tolerancję przez skórę oraz wielokierunkowe działanie. Odpowiednio dobrane składniki naturalne mogą skutecznie wspierać potrzeby każdego typu cery, poprawiając jej kondycję, równowagę i wygląd. Dla cery suchej najlepiej sprawdzają się składniki silnie nawilżające i natłuszczające, które pomagają odbudować barierę hydrolipidową skóry. Wśród nich warto wyróżnić masło shea (Butyrospermum Parkii Butter), olej z awokado, olej arganowy oraz olej migdałowy – bogate w nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy A i E, doskonale zmiękczają skórę i chronią ją przed utratą wilgoci. Kwas hialuronowy pochodzenia roślinnego oraz aloes dodatkowo intensyfikują nawilżenie i łagodzą uczucie ściągnięcia. Cera tłusta i trądzikowa wymaga składników regulujących wydzielanie sebum, działających przeciwzapalnie i antybakteryjnie. Doskonale sprawdzają się tutaj olej z drzewa herbacianego, niacynamid (witamina B3) oraz ekstrakt z zielonej herbaty. Te substancje pomagają oczyszczać pory, redukować niedoskonałości i łagodzić stany zapalne, nie naruszając przy tym naturalnej bariery ochronnej skóry. Cera wrażliwa i naczynkowa wymaga składników łagodzących, wzmacniających naczynia krwionośne i redukujących zaczerwienienia. W tej grupie najczęściej stosuje się ekstrakt z kali musli, a także olej z dzikiej róży i pantenol. Są to składniki o działaniu kojącym, przeciwzapalnym i wspierającym mikrokrążenie, które poprawiają komfort skóry i redukują nadreaktywność. Dla cery dojrzałej idealne będą składniki o działaniu regenerującym, ujędrniającym i antyoksydacyjnym. Olej z granatu, śluz ślimaka, koenzym Q10, witamina C oraz ekstrakty z adaptogenów takich jak Reishi czy różeniec górski pomagają wygładzać zmarszczki, poprawiać elastyczność skóry i chronić ją przed działaniem wolnych rodników. Naturalna pielęgnacja pozwala w sposób bezpieczny i skuteczny zadbać o potrzeby różnych typów skóry. Kluczem do sukcesu jest świadomy wybór składników aktywnych, które odpowiadają konkretnym problemom skóry, jednocześnie wspierając jej naturalne funkcje obronne i regeneracyjne.   Jeśli określisz już jaką masz cerę warto skoncentrować się na doborze kosmetyków. Pamiętaj o kosmetykach do oczyszczania skóry i tonizacji. Z doświadczenia wiemy, że te kroki są często pomijane. Dobierz odpowiednie serum i krem. Ciesz się świadomą pielęgnacją.

Dowiedz się więcej
BLIZNY PO TRĄDZIKU ? SPRÓBUJ KREMU ZE ŚLUZEM ŚLIMAKA - Orientana

BLIZNY PO TRĄDZIKU ? SPRÓBUJ KREMU ZE ŚLUZEM ŚLIMAKA

Blizny po trądziku są powszechnym problemem dermatologicznym, który może znacznie wpłynąć na samoocenę i jakość życia. Jednym z naturalnych składników, które mogą pomóc w redukcji tych blizn, jest śluz ślimaka. W tym artykule omówimy, jak śluz ślimaka może wspomóc leczenie blizn potrądzikowych oraz przedstawimy inne metody ich redukcji. Blizny po Trądziku - Przyczyny i Rodzaje Blizny po trądziku są wynikiem stanów zapalnych, które prowadzą do uszkodzenia tkanki skórnej. Powstają w procesie gojenia się skóry, gdy organizm produkuje nadmiar lub niedobór kolagenu. Blizny po trądziku są trwałe i mogą znacząco wpływać na wygląd skóry, powodując dyskomfort estetyczny. Istnieją różne rodzaje blizn, w tym wklęsłe, wypukłe i liniowe. Rodzaje Blizn po Trądziku Blizny potrądzikowe to trwałe zmiany w strukturze skóry, powstałe w wyniku zaburzonego procesu gojenia stanów zapalnych związanych z trądzikiem. Ich wygląd oraz głębokość zależą od wielu czynników, takich jak nasilenie trądziku, predyspozycje genetyczne, sposób pielęgnacji oraz ingerencja mechaniczna, np. wyciskanie czy rozdrapywanie zmian. W kosmetologii wyróżnia się kilka typów blizn potrądzikowych, z których każdy wymaga indywidualnego podejścia terapeutycznego. Najczęściej spotykane są blizny wklęsłe, czyli atroficzne, powstające w wyniku utraty kolagenu i elastycznych włókien skóry w miejscu gojącego się stanu zapalnego. W tej grupie wyróżniamy trzy główne typy: blizny typu „ice pick” – wąskie, głębokie i przypominające nakłucia szpilką, blizny „boxcar” – szersze, o wyraźnie zaznaczonych brzegach i prostokątnym kształcie, oraz blizny „rolling” – o pofalowanej powierzchni, które powodują nierówności skóry i są efektem zrostów tkankowych w głębszych warstwach skóry. Drugim rodzajem są blizny wypukłe, czyli przerostowe oraz keloidy. Powstają one w wyniku nadmiernej syntezy kolagenu w procesie gojenia, co prowadzi do wyniesienia blizny ponad powierzchnię skóry. Blizny przerostowe zazwyczaj ograniczają się do miejsca pierwotnego urazu, podczas gdy keloidy mogą rozrastać się poza jego granice. Tego typu zmiany częściej obserwuje się u osób ze skłonnością do bliznowacenia, zwłaszcza w obrębie klatki piersiowej, pleców oraz żuchwy. Ostatnią kategorią są blizny liniowe, które powstają wskutek mechanicznego uszkodzenia skóry, najczęściej w wyniku rozdrapywania lub nieprawidłowego usuwania zmian trądzikowych. Tego rodzaju blizny przybierają formę cienkich, podłużnych linii i mogą być płytkie lub głębsze, w zależności od intensywności urazu. Dokładna ocena rodzaju blizn potrądzikowych jest kluczowa w doborze odpowiednich zabiegów kosmetologicznych i dermatologicznych, takich jak mikronakłuwanie, peelingi chemiczne, laseroterapia czy zabiegi z wykorzystaniem kwasu hialuronowego. Każdy typ blizny po trądziku wymaga indywidualnego podejścia terapeutycznego, uwzględniającego strukturę skóry oraz stopień zaawansowania zmian. Blizny po trądziku - czy można im zapobiec? Zapobieganie powstawaniu blizn potrądzikowych jest jak najbardziej możliwe, jednak wymaga świadomego i konsekwentnego podejścia do pielęgnacji skóry oraz szybkiej reakcji na pojawiające się zmiany zapalne. Kluczowe znaczenie ma odpowiednie leczenie trądziku już na jego wczesnym etapie – im szybciej zahamowany zostanie proces zapalny, tym mniejsze ryzyko uszkodzenia głębszych warstw skóry, a tym samym blizny po trądziku mogą nie powstać. Jednym z najczęstszych błędów, które przyczyniają się do powstawania blizn, jest mechaniczne usuwanie zmian – wyciskanie, rozdrapywanie czy uciskanie niedojrzałych krost. Takie działania mogą prowadzić do uszkodzenia struktury skóry, wtórnych nadkażeń bakteryjnych i intensywniejszego stanu zapalnego, co znacznie zwiększa ryzyko powstania blizn, zwłaszcza w okolicy czoła, pleców czy żuchwy. Dodatkowo, ważnym czynnikiem zapobiegającym jest dokładne oczyszczanie twarzy. Jeśli stosujesz SPF lub nosisz makijaż to konieczne jest dwuetapowe oczyszczanie. Dwuetapowe oczyszczanie twarzy to metoda, która wywodzi się z azjatyckich rytuałów pielęgnacyjnych i zdobyła uznanie również w kosmetologii europejskiej. Jej skuteczność polega na dokładnym usunięciu zanieczyszczeń rozpuszczalnych zarówno w tłuszczach, jak i w wodzie, bez naruszania naturalnej bariery hydrolipidowej skóry. Pierwszy etap oczyszczania opiera się na zastosowaniu produktu na bazie olejów – może to być olejek Złota Pomarańcza. Substancje lipidowe skutecznie rozpuszczają sebum, makijaż, filtry przeciwsłoneczne oraz zanieczyszczenia środowiskowe, które gromadzą się na powierzchni skóry w ciągu dnia. Kosmetyk rozprowadza się suchymi dłońmi na suchej skórze twarzy, delikatnie masując, a następnie spłukuje ciepłą wodą lub usuwa wilgotną ściereczką. Drugi etap polega na użyciu preparatu na bazie wody – najczęściej żelu lub pianki. Ten krok pozwala usunąć resztki olejowego produktu oraz zanieczyszczenia rozpuszczalne w wodzie, takie jak pot, kurz i cząsteczki smogu. Dobrze dobrany kosmetyk wodny powinien oczyszczać skutecznie, ale łagodnie, nie powodując przesuszenia ani uczucia ściągnięcia. W profilaktyce blizn niezwykle istotna jest codzienna, dobrze dobrana pielęgnacja skóry trądzikowej. Kosmetyki powinny działać przeciwzapalnie, regulująco i regenerująco, jednocześnie nie podrażniając i nie przesuszając skóry. Składniki takie jak niacynamid, cynk, kwas azelainowy czy pantenol mogą łagodzić stan zapalny i wspierać procesy gojenia bez nadmiernej stymulacji gruczołów łojowych. Warto również rozważyć delikatny peeling enzymatyczny np Peeling Kali Musli, który pomoże usunąć martwe komórki naskórka, wygładzi powierzchnię skóry i poprawi wchłanianie składników aktywnych z kosmetyków. Peeling należy wykonywać 1–2 razy w tygodniu, unikając podrażnienia skóry objętej aktywnym stanem zapalnym. W przypadku umiarkowanego lub ciężkiego trądziku niezbędna może być konsultacja dermatologiczna i wdrożenie leczenia farmakologicznego. Leki przeciwzapalne, retinoidy, antybiotyki miejscowe lub doustne pozwalają skutecznie opanować zmiany, zanim dojdzie do ich przekształcenia w trwałe ubytki skórne. Odpowiednio wczesna interwencja terapeutyczna znacząco ogranicza ryzyko powikłań bliznowych. Śluz Ślimaka – Składnik Aktywny na Blizny po Trądziku Śluz ślimaka to jeden z najbardziej cenionych składników w kosmetologii regeneracyjnej, szczególnie polecany w pielęgnacji skóry na której pojawiły się blizny po trądziku. Jego bogaty skład biologiczny sprawia, że wykazuje wielokierunkowe działanie: wspiera gojenie, poprawia teksturę skóry, redukuje widoczność blizn i przebarwień oraz przywraca skórze zdrowy wygląd. Jednym z kluczowych składników śluzu ślimaka jest allantoina, która wykazuje silne właściwości łagodzące i regenerujące. Przyspiesza proces gojenia mikrouszkodzeń naskórka, wspiera odbudowę tkanek i sprawia, że blizny po trądziku są mniej widoczne. Dodatkowo działa przeciwzapalnie, co jest szczególnie istotne w pielęgnacji skóry skłonnej do powstawania zmian trądzikowych. Obecny w śluzie ślimaka kwas glikolowy to naturalny alfa-hydroksykwas (AHA), który delikatnie złuszcza martwe komórki naskórka. Dzięki temu ułatwia proces odnowy komórkowej, rozjaśnia przebarwienia potrądzikowe oraz wygładza strukturę skóry. Jego działanie wpływa na poprawę kolorytu i tekstury cery, czyniąc ją bardziej jednolitą i promienną. Dodatkowo, śluz ślimaka zawiera kolagen i elastynę, czyli białka strukturalne odpowiedzialne za elastyczność, jędrność i sprężystość skóry. Ich obecność wspomaga procesy naprawcze w głębszych warstwach skóry oraz zwiększa jej odporność na powstawanie nowych blizn i ubytków. Dzięki synergii tych składników śluz ślimaka działa kompleksowo – nie tylko łagodzi i regeneruje, ale także poprawia wygląd skóry z niedoskonałościami. Regularne stosowanie preparatów zawierających ten składnik może znacznie zmniejszyć widoczność blizn potrądzikowych i przywrócić skórze gładkość oraz zdrowy koloryt. Zastosowanie Śluzu Ślimaka w niwelowaniu Blizn Śluz ślimaka stosowany jest w postaci kremów i maści. Regularne stosowanie może poprawić strukturę skóry, nawilżać ją i stopniowo redukować blizny po trądziku. Bardzo dobrze sprawdza się Krem ze śluzem ślimaka Orientana, gdzie oprócz śluzu ślimaka (Snail Secretion Filtrate), który pełni funkcję silnie regenerującą i wspomagającą redukcję blizn potrądzikowych, w składzie kosmetyku znajduje się wiele innych substancji aktywnych o korzystnym wpływie na kondycję skóry. Boerhavia Diffusa Root Extract to ekstrakt z korzenia punarnawy, działa łagodząco, rozjaśniająco i przeciwzapalnie. Redukuje zaczerwienienia i wspiera równomierny koloryt skóry. Sodium Hyaluronate – sól kwasu hialuronowego, silnie nawilża, wygładza skórę i wspomaga procesy regeneracyjne. Pomaga w utrzymaniu elastyczności i jędrności. Camellia Kissi Seed Oil – olej z nasion kamelii, bogaty w antyoksydanty i nienasycone kwasy tłuszczowe. Wspiera regenerację, chroni przed utratą wody i działa przeciwstarzeniowo. Skład kremu jest bogaty w substancje nawilżające, regenerujące, łagodzące i antyoksydacyjne, które wspólnie wspierają proces odbudowy skóry z niedoskonałościami, w tym z bliznami potrądzikowymi. Dzięki synergii śluzu ślimaka z naturalnymi olejami, ekstraktami roślinnymi i substancjami aktywnymi, produkt działa kompleksowo, poprawiając teksturę, koloryt i ogólną kondycję skóry. blizny po trądziku - domowe metody Blizny po trądziku to częsty problem estetyczny, a w warunkach domowych można sięgnąć po naturalne składniki i sprawdzone techniki, które wspierają proces regeneracji naskórka, rozjaśniają przebarwienia i poprawiają strukturę skóry. Jedną z najpopularniejszych substancji stosowanych w pielęgnacji domowej jest świeży aloes, który działa łagodząco, nawilżająco i regenerująco. Żel aloesowy zawiera witaminy, enzymy i aminokwasy, które wspomagają gojenie skóry oraz pomagają wyrównać jej koloryt. Regularne stosowanie świeżego żelu z liścia aloesu lub gotowego preparatu może przynieść widoczne efekty w rozjaśnianiu świeżych blizn. Kolejnym skutecznym składnikiem jest miód, zwłaszcza surowy lub manuka, który wykazuje działanie przeciwzapalne, antybakteryjne i regenerujące. Można stosować go jako maseczkę lub punktowo na blizny po trądziku – poprawia elastyczność skóry, wspomaga gojenie i delikatnie rozjaśnia przebarwienia potrądzikowe. W pielęgnacji domowej warto wykorzystać także sok z cytryny lub ocet jabłkowy, które dzięki zawartości kwasów owocowych delikatnie złuszczają martwy naskórek i rozjaśniają plamy potrądzikowe. Należy jednak stosować je ostrożnie, ponieważ mogą działać drażniąco na wrażliwą skórę. Zawsze należy zmywać je po kilku minutach i stosować filtry przeciwsłoneczne w ciągu dnia, aby uniknąć przebarwień wtórnych. Olejki roślinne, takie jak olej z dzikiej róży, tamanu czy z nasion marchwi, to naturalne źródła witamin, nienasyconych kwasów tłuszczowych i antyoksydantów. Wspierają one regenerację skóry, poprawiają jej strukturę i koloryt, a jednocześnie łagodzą podrażnienia. Mogą być stosowane samodzielnie lub jako dodatek do domowych maseczek. Domowe metody mogą być skutecznym uzupełnieniem codziennej pielęgnacji i wspierać regenerację skóry z bliznami potrądzikowymi, jednak wymagają systematyczności i cierpliwości. Efekty pojawiają się stopniowo, dlatego warto stosować je regularnie i w połączeniu z dobrze dobraną pielęgnacją kosmetyczną. Gdy blizny po trądziku są głębokie to rekomendowane jest skonsultowanie się z kosmetologiem lub dermatologiem, aby dobrać skuteczną terapię specjalistyczną. Blizny po trądziku - usuwanie metodami profesjonalnymi Poza domowymi sposobami pielęgnacji, które mogą wspierać proces regeneracji skóry, w przypadku bardziej utrwalonych lub głębokich blizn potrądzikowych warto sięgnąć po profesjonalne metody zabiegowe. W gabinecie kosmetologicznym lub dermatologicznym dostępne są nowoczesne terapie, które pozwalają skutecznie zredukować widoczność blizn, poprawić teksturę skóry i przywrócić jej jednolity koloryt. Blizny po trądziku są skutecznie niwelowanie poprzez laseroterapię. Polega na precyzyjnym uszkodzeniu mikrowarstw skóry przy użyciu wiązki światła, co stymuluje intensywną produkcję kolagenu i elastyny oraz uruchamia procesy regeneracyjne. W zależności od rodzaju blizn i typu skóry stosuje się lasery ablacyjne (np. CO₂) lub nieablacyjne (np. frakcyjne). Zabieg prowadzi do stopniowego wygładzania blizn i wyrównania powierzchni skóry. Radiofrekwencja mikroigłowa (RF mikroigłowa) łączy działanie mikroigieł z energią fal radiowych. Igły penetrują głębokie warstwy skóry, dostarczając ciepło do tkanek i stymulując intensywną przebudowę kolagenu. Zabieg ten skutecznie poprawia napięcie skóry, wygładza jej strukturę oraz redukuje zagłębienia i nierówności wywołane bliznami potrądzikowymi. To metoda bezpieczna, o krótkim czasie rekonwalescencji. Mezoterapia to zabieg polegający na wprowadzeniu w głąb skóry substancji aktywnych – takich jak kwas hialuronowy, witaminy, aminokwasy czy peptydy biomimetyczne – za pomocą mikronakłuć. Terapia ta poprawia nawilżenie, odżywienie i elastyczność skóry, a także wspomaga jej regenerację. Regularne sesje mezoterapii mogą przyczynić się do wygładzenia drobnych blizn i ogólnej poprawy kondycji skóry. Osocze bogatopłytkowe (PRP) to metoda autologiczna, wykorzystująca osocze pozyskane z krwi pacjenta. Jest ono bogate w czynniki wzrostu, które silnie pobudzają regenerację tkanek, syntezę kolagenu i odbudowę komórkową. Zabieg ten jest szczególnie polecany dla osób poszukujących naturalnych metod odnowy skóry, także w przypadku trudniejszych do zniwelowania blizn potrądzikowych. Profesjonalne zabiegi powinny być dobierane indywidualnie, w zależności od rodzaju blizn, kondycji skóry i oczekiwanych rezultatów. W wielu przypadkach najlepsze efekty uzyskuje się poprzez łączenie kilku metod w ramach terapii skojarzonej. Regularność zabiegów oraz współpraca z doświadczonym specjalistą kosmetologii lub dermatologii są kluczem do sukcesu w walce z bliznami potrądzikowymi. Wybór metody zależy od rodzaju blizn, stopnia ich zaawansowania oraz indywidualnych potrzeb osoby, której dokuczają blizny po trądziku. W przypadku gdy blizny po trądziku nie da się zniwelować pielęgancją warto skonsultować się z dermatologiem, aby dobrać najbardziej efektywne rozwiązanie.

Dowiedz się więcej
Kosmetyki w ciąży - Orientana

Kosmetyki w ciąży

Kosmetyki pielęgnacyjne w ciąży powinny być bezpieczne zarówno dla przyszłej mamy, jak i rozwijającego się dziecka. Oto kilka wskazówek i propozycji dotyczących kosmetyków pielęgnacyjnych w tym okresie: KOSMETYKI W CIĄŻY? Na co zwracać uwagę przy wyborze Skład: Unikaj produktów zawierających: Retinoidy (retinol, kwas retinowy) – mogą mieć szkodliwy wpływ na rozwój płodu. Salicylany (kwas salicylowy) w wysokich stężeniach. Parabeny, ftalany i formaldehydy. Olejki eteryczne o silnym działaniu (np. szałwiowy, rozmarynowy). Delikatne formuły: Wybieraj kosmetyki przeznaczone dla skóry wrażliwej. Naturalne składniki: Kosmetyki oparte na aloesie, masłach roślinnych (np. shea), olejach (np. sezamowy, kokosowy) są zwykle bezpieczne. Brak intensywnych zapachów: W ciąży skóra jest bardziej wrażliwa, a silne zapachy mogą wywoływać mdłości. Rodzaje kosmetyków pielęgnacyjnych przydatnych w ciąży Na rozstępy: Kremy i olejki do pielęgnacji skóry brzucha, ud i piersi, np. z masłem shea, witaminą E czy olejem z wiesiołka. Produkty przeciw rozstępom dostępne w aptekach, przeznaczone dla kobiet w ciąży. Polecamy Naturalny olejek antycellulitowy 17 ROŚLIN AJURWEDY Do nawilżania skóry: Balsamy lub masła do ciała z delikatnym, naturalnym składem. Dobrym wyborem są masła Róża i Trawa cytrynowa. Olejki do masowania skóry, aby zapobiec przesuszeniu. Do pielęgnacji twarzy: Delikatne kremy nawilżające bez substancji drażniących.. np kremy z serii Hello Daktyl Preparaty regulujące przebarwienia skórne (np. z witaminą C) - np kremy z serii Hello Papaja. Do pielęgnacji piersi: Kremy łagodzące i zapobiegające pękaniu skóry. Specjalistyczne preparaty ujędrniające (bez szkodliwych substancji). Wspaniale sprawdzi się naturalny Olejek do biustu 16 ROŚLIN AJURWEDY  Bezpieczne marki kosmetyków dla kobiet w ciąży Pamiętaj, aby przed zastosowaniem nowego produktu skonsultować się z lekarzem, zwłaszcza jeśli masz wątpliwości co do składu kosmetyku. Kosmetyki Orientana są kosmetykami naturalnymi, w których kompozycje składników zostały zabezpieczone przed rozwojem drobnoustrojów czy pleśni delikatnymi konserwantami, które są dopuszczone do stosowania w produktach naturalnych. Pamiętajcie, że wszystkie kosmetyki, które nie są w 100% olejowe, według prawa unijnego muszą być zabezpieczone konserwantami. Należy mieć na uwadze, że ciąża to czas zmian hormonalnych i możemy zupełnie inaczej reagować na wiele składników niż dotychczas. Skóra może być bardziej wrażliwa czy silniej reagować na niektóre komponenty. Dlatego przez cały okres ciąży należy bacznie obserwować swoją skórę. Może się również zdarzyć, że niektóre zapachy będzie się lubiło bardziej a inne będą przeszkadzały. Możemy zapewnić, że Orientana to marka kosmetyków naturalnych, w których do minimum ograniczyliśmy zastosowanie chemicznych dodatków i do tej pory mieliśmy wyłącznie pozytywne opinie od Pań spodziewających się dziecka jak również od Młodych Mam. Wiele Klientek Orientana pyta o możliwość stosowania Bio Olejku do Biustu przez kobiety w ciąży czy kobiety karmiące. Całkowicie naturalny skład sprawia, że nie ma żadnych przeciwskazań do jego stosowania. Nie ma w nim żadnych składników, które mogłyby w jakikolwiek sposób działać niekorzystnie. Podczas ciąży należy zwracać szczególną uwagę na skład kosmetyków, aby unikać substancji, które mogą być potencjalnie szkodliwe dla rozwijającego się dziecka lub zwiększać ryzyko podrażnień i reakcji alergicznych. SKŁADNIKI KOSMTYKÓW KTÓRYCH NALEŻY UNIKAĆ W CIĄŻY 1. Retinoidy (pochodne witaminy A): Przykłady: retinol, kwas retinowy, retinal, tretinoina, isotretinoina, adapalen. Dlaczego unikać: Mogą powodować wady rozwojowe płodu i są kategorycznie przeciwwskazane w ciąży. 2. Kwas salicylowy i beta-hydroksykwasy (BHA): Przykłady: kwas salicylowy (w wysokim stężeniu), kwas beta-hydroksykwasowy. Dlaczego unikać: W dużych dawkach może przenikać do krwiobiegu i potencjalnie wpływać na zdrowie dziecka. 3. Olejki eteryczne: Przykłady: olejek szałwiowy, rozmarynowy, jaśminowy, cedrowy, eukaliptusowy. Dlaczego unikać: Niektóre olejki mogą powodować skurcze macicy lub działanie toksyczne w wysokich stężeniach. 4. Parabeny: Przykłady: methylparaben, ethylparaben, butylparaben, propylparaben. Dlaczego unikać: Mogą zakłócać gospodarkę hormonalną i wchodzić w interakcje z układem endokrynologicznym. 5. Oksybenzon i jego pochodne: Przykłady: oxybenzone, benzophenone. Dlaczego unikać: Filtry przeciwsłoneczne chemiczne mogą zakłócać układ hormonalny. 6. Aluminium i sole glinu: Przykłady: aluminium chlorohydrate, aluminium zirconium. Dlaczego unikać: Stosowane w antyperspirantach, mogą potencjalnie wpływać na układ nerwowy i hormonalny. 7. SLS/SLES (sodium lauryl sulfate/sodium laureth sulfate): Dlaczego unikać: Mogą powodować podrażnienia skóry i wysuszenie. 8. Alkohole wysuszające: Przykłady: denatured alcohol, isopropyl alcohol. Dlaczego unikać: Mogą wysuszać skórę, co jest szczególnie problematyczne przy wrażliwości skóry w ciąży. KOSMETYKI W CIĄŻY - Bezpieczne alternatywy: Zamiast powyższych składników wybieraj produkty z naturalnymi i delikatnymi składnikami, takimi jak: Masło shea, olej kokosowy, olej migdałowy. Aloes, pantenol, witamina E. Filtry przeciwsłoneczne mineralne (tlenek cynku, dwutlenek tytanu). W razie wątpliwości zawsze warto skonsultować się z dermatologiem lub lekarzem prowadzącym.

Dowiedz się więcej