Typ:
Specjalnie na Wasze życzenie stworzyliśmy multifunkcyjne masło do ciała, twarzy i włosów. Masło w 100% naturalne, jest mocno odżywcze i doskonale regeneruje. Poniżej przedstawiam Wam w jaki sposób stosować masło aby skorzystać z jego multifunkcyjnej roli. Masło ma bogatą konsystencję wiec wystarczy niewielka ilość aby spełniło swoje zadanie. 17 sposobów na CIAŁO 1. Regenerujący i mocno odżywczy balsam do ciała. Długotrwale i głęboko nawilża skórę. To wspaniały sposób dla osób które lubią wysmarować się balsamem od stóp do głów. Nawilżenie utrzymuje się kilka dni nawet na bardzo suchej skórze. 2. Doskonały do łokci, na kolana, do stóp i pięt, likwiduje szorstką, zrogowaciałą skórę i pęknięcia. Łagodzi podrażnienia i koi najbardziej wrażliwą i skłonną do rogowacenia skórę, regularnie stosowany zapobiega zrogowaceniom i zmiękcza naskórek. 3. Na noc jako intensywnie odbudowująca maska na suche stopy, dłonie, łokcie – wygładza i zmiękcza skórę. Wieczorem nałóż grubszą warstwę masła na stopy i nałóż skarpetki – rano Twoja skóra będzie aksamitna i wspaniale miękka. Rytuał powtórz z dłońmi i rękawiczkami i rozkoszuj się miękkim dotykiem. 4. Pielęgnuje i regeneruje skórę twarzy i ciała po goleniu oraz depilacji woskiem. Otula skórę po depilacji i goleniu. Koi i pielęgnuje skórę podrażnioną, minimalizuje powstawanie „truskawkowej skóry”. 5. Redukuje zmarszczki na skórze twarzy i ciała oraz opóźnia powstawanie nowych. Wygładza i odżywia skórę twarzy, szyi i dekoltu. Nałóż produkt na krem lub zamiast kremu na noc. 6. Daje efekt jedwabiście gładkiej, pełnej blasku i odżywionej skóry o jednolitym kolorycie – znakomity na wielkie wyjścia. Wygładza skórę, optycznie wysmukla i ujędrnia ciało. 7. Idealne jako przygotowanie skóry pod makijaż ciała. Może być także stosowane także samodzielnie - wygładza skórę np. dekoltu i nadaje jej promienny blask z satynowym wykończeniem. Sprawia że rozświetlacz daje intensywny blask i efekt tafli. To świetna baza pod makijaż ciała. 8. Doskonałe do masażu twarzy, daje idealny poślizg i idealne warunki pod masaż skóry twarzy, szyi i dekoltu, a także pozwala wykonać aromatyczny masaż zmęczonych pleców lub całego ciała. 9. Pomocne w regeneracji i pielęgnacji płytki paznokcia i skórek po zabiegach manicure, zdjęciu hybrydy, tipsów czy zniszczonych paznokciach i suchych skórkach. Wmasuj masło w paznokcie, skórki i dłonie, powtarzaj regularnie i obserwuj regenerację. 10. Znakomite do pielęgnacji skóry z tatuażami. Podkreślają intensywność kolorów i działają ochronnie. Stosuj regularnie przynajmniej raz w tygodniu aby kompleksowo dbać o skórę. 11. Doskonałe po opalaniu, poprawia trwałość i przedłuża widoczność opalenizny na skórze. Nawilża i otula skórę po kąpielach słonecznych. Sprawia że opalenizna pozostaje na skórze na dłużej. 12. Rewelacyjne podczas treningów sportowych i fitness na obszary skóry, które są narażone na otarcia i odparzenia takie jak stopy, pachy, dłonie czy pachy. Dobrze sprawdzają się podczas maratonów i innych sportów wysiłkowych. Zapobiega tarciu skóry ud podczas chodu. 13. Dzięki mocy regeneracji skóry powoduje spłycenie blizn, a nawet znaczne zmniejszenie ich widoczności. Najlepiej stosować na świeżo zagojone rany, dzięki temu wspomaga regenerację. Po zagojeniu dobrze masować bliznę aby dotlenić i odżywić lepiej skórę i zminimalizować jej widoczność. 14. Zapobiega powstawaniu rozstępów a także redukuje widoczność już istniejących. Uelastycznia i zmiękcza skórę, minimalizując ryzyko powstawania rozstępów, 15. Regeneruje po skaleczeniach, ukąszeniach owadów, oparzeniach, nadmiarze słońca i przyspiesza odbudowę skóry w tych miejscach. Minimalizuje powstawanie przebarwienia w miejscu ukąszenia, wspomaga regenerację skóry i ochrania przed przesuszeniem. 16. Na skórę stóp przy butach na obcasie, niweluje tarcie, powstawanie pęcherzy i uszkodzeń. Posmaruj stopę w miejscach najbardziej podatnych na obtarcia. Masło zniweluje tarcie i zmniejszy szansę na powstawanie odcisków i otarć. 17. W aromaterapii – zapach jaśminu działa kojąco i pomaga zrelaksować się po emocjach dnia codziennego. Olejek jaśminowy ma wspaniałe działanie relaksujące i wyciszające. 6 sposobów na TWARZ 18. Nawilża, regeneruje i odżywia skórę ust. Nabłyszcza i zmiękcza usta, może być nakładany jako całonocna maska odżywcza. 19. Świetnie sprawdza się jako zabezpieczające krem ochronny na wiatr czy mróz. Idealny must-have na każdy urlop. Zabezpiecz skórę przed mrozem podczas zimowych wycieczek, a także przed wiatrem podczas rejsu łódką. 20. Odpowiednie do układania i modelowania brwi. Nabłyszcza włoski i podkreśla ich kolor. Nałóż za pomocą szczoteczki i ułóż jak chcesz. Oleje i masła odżywią i sprawią że będą bardziej podatne na układanie. 21. Do demakijażu twarzy, skutecznie rozpuszcza nawet wodoodporny makijaż. Jako pierwszy etap oczyszczania. Ułatwia demakijaż, rozpuszcza trwałą pomadkę oraz zastygający, ciężki podkład. 22. Pielęgnuje brodę i wąsy oraz skórę pod zarostem. Zmiękcza i nabłyszcza włos 23. Łagodzi podrażnioną, przesuszoną i wrażliwą skórę wokół nosa oraz ust, podczas przeziębienia i kataru. Aplikuj tam gdzie skóra wymaga dodatkowego nawilżenia i ochrony. Otul wysuszony nos i pękające usta, aksamitnym balsamem. 5 sposobów na WŁOSY 24. Do olejowania włosów. Na lekko wilgotne włosy nałóż nie wielką ilość oleju, pozostaw na całą noc lub przynajmniej kilka godzin. Efekt? Miękkie pełne blasku włosy! Idealny sposób dla włosów rozjaśnianych. 25. Intensywna i głęboko odżywiająca maska do włosów – stosowana po myciu i spłukiwana. Nałóż solo lub połącz z odżywką i nałóż na włosy tuż przed myciem na mokre włosy. Następnie umyj włosy. 26. Dyscyplinuje i regeneruje suche i rozdwojone końcówki. 27. Wygładza i dyscyplinuje puszące się włosy, baby hair oraz niesforne kosmyki – wystarczy odrobina. Po wysuszeniu nałóż minimalną ilość masła i delikatnie nałóż na końcówki, a następnie rozczesz włosy szczotką. Wydobędzie to blask i gładkość włosów, zabezpieczy to końcówki przed uszkodzeniami mechanicznymi. 28. Przy podrażnionej skórze głowy, łupieżu, łuszczycy pomaga nawilżyć i przywrócić równowagę skóry. Nałóż masło na skórę głowy, zmiękczy, natłuści i ułatwi złuszczanie. Jeśli masz suchą, swędzącą skórę głowy wypróbuj ten sposób, na 2 godziny przed myciem a następnie nałóż szampon z łagodnymi substancjami myjącymi np. neem lub imbir trawa cytrynowa.
Chyba każdy z nas spotkał się z sytuacją, gdy naturalne preparaty ziołowe w postaci naparów, kropli czy nalewek pomogły wyleczyć czy złagodzić różnego rodzaju dolegliwości zdrowotne. W przypadku kosmetyków i pielęgnacji skóry, ciała oraz włosów dawno temu stosowano właściwie wyłącznie naturalne składniki. Następnie wraz z rozwojem cywilizacji i przemysłu powstawały laboratoria, w których badano wpływ różnych substancji na skórę. Pojawiła się możliwość wytwarzania syntetycznych odpowiedników substancji naturalnych – najważniejsze, że były dużo tańsze niż oryginały. Stosunkowo niedawno weszliśmy w erę powrotu do składników pozyskiwanych z natury. Tworzone są specjalne ekologiczne farmy i plantacje, na których w kontrolowanych warunkach uprawia się rośliny o określonych właściwościach. Okazuje się, że działanie kosmetyków naturalnych ma zdecydowanie więcej pozytywnych skutków niż ich sztucznie wytwarzanych odpowiedników. Kosmetyki naturalne – definicja Tak naprawdę nie ma jednej definicji kosmetyków naturalnych. Możemy tej nazwy używać na przykład w stosunku do produktu, który spełnia poniższe kryteria: ma powyżej 95% składników naturalnych nie ma żadnych składników pochodzenia zwierzęcego (jest wegański) ma opakowanie typu zero waste produkt końcowy ani jego składniki nie były testowane na zwierzętach nie zawiera konserwantów Ale tak naprawdę powyższe warunki spełnia nawet zwykły spożywczy olej roślinny lub oliwa w szklanej butelce. Czy to oznacza, że jest dobrym kosmetykiem naturalnym? Raczej nie.Konserwanty w kosmetykach naturalnych Należy pamiętać, że każdy kosmetyk naturalny, który zawiera wodę musi także, zgodnie z obowiązującym prawem, zawierać odpowiedni konserwant, który uniemożliwi namnażanie się bakterii po pierwszym otwarciu produktu. Wyjątkiem od tej reguły są oleje czy masła przeznaczone do ciała albo do włosów, które w ogóle nie zawierają wody a więc konserwant jest tu zbędny.Dlatego jeśli spotkacie kogoś, kto próbuje wmówić wam, że pomimo zawartości wody w danych kosmetykach naturalnych nie ma w ogóle konserwantów to najprawdopodobniej osoba ta mija się z prawdą. Istnieje jeszcze możliwość, że kosmetyk naturalny należy koniecznie przechowywać w lodówce, gdzie zimno będzie konserwowało krem czy balsam, ale wówczas termin przydatności takiego kosmetyku naturalnego jest bardzo krótki. Procentowa zawartość składników naturalnych. Skoro każdy kosmetyk naturalny zawierający wodę musi mieć w składzie konserwant to prawdopodobnie osiągnięcie w 100% naturalnego składu będzie trudne a często wręcz szkodliwe. Naprawdę lepiej zastosować przetestowany w laboratoriach, bezpieczny w użyciu i skutecznie działający konserwant nawet jeśli oznacza to minus 0,3% w składnikach naturalnych. Renomowane marki dbają o bezpieczeństwo swoich klientów, stosują najwyższej jakości konserwanty, konieczne stabilizatory, niezbędne dla komfortowej formuły substancje zagęszczające i jest to wyłącznie wyrazem troski o dobro konsumenta. Jak już wspomniano są kosmetyki naturalne, które nie wymagają dodawania żadnych substancji do swojej w 100% naturalnej receptury, ale dotyczy to praktycznie wyłącznie olejów. W ofercie marki Orientana można znaleźć bogatą gamę takich właśnie kosmetyków naturalnych – do włosów, ciała czy twarzy. Naturalne kosmetyki wegańskie. W zasadzie nie funkcjonuje pojęcie kosmetyków wegetariańskich. A może powinno? Klienci często pytają o kosmetyki wegańskie, podczas gdy tak naprawdę są zakupić produkt zawierający miód czy mleko. A miód, mleko, wosk pszczeli to przecież produkty pochodzenia zwierzęcego, czyli kosmetyki naturalne, które je zawierają nie mogą zyskać statusu wegańskich.Dlatego jeśli na kosmetykach naturalnych nie ma określenia kosmetyk wegański to nie oznacza, że w jakikolwiek sposób przy jego produkcji ucierpiało zwierzę. Jednym ze składników może być na przykład ferment mleczny – jak w przypadku bijącej rekordy popularności wyjątkowo skutecznej przy wypadaniu włosów Ajurwedyjskiej Terapii do Włosów Wąkrota Azjatycka. Jak działają naturalne kosmetyki? Kosmetyki naturalne działają znakomicie zarówno na skórę ciała i twarzy jak i na włosy. Substancje w nich zawarte a pochodzące z roślin czy minerałów wykazują lepszą przyswajalność, są bardziej skuteczne i mają działanie długofalowe. Odbudowują komórki, przywracają równowagę skórze i pozwalają jej na dłużej zachować młody i promienny wygląd. Czym naturalne kosmetyki różnią się od pozostałych? Na półkach drogeryjnych i w sklepach internetowych można znaleźć naprawdę bogaty wybór przeróżnych kosmetyków naturalnych. Warto oprócz informacji podanych wielką czcionką z przodu etykiety zerknąć także na skład INCI. To ona tak naprawdę powie nam, czy mamy do czynienia z przeciętnej jakości i wartości kosmetykiem naturalnym stworzonym przez markę, która by pozostać w zgodzie z trendami stworzyła linię naturalną czy jednak z przemyślanym i starannie skomponowanym produktem.
To pytanie, które często się pojawia na naszym Instagramie, dlatego spieszę z odpowiedzią. Jeśli znasz kogoś, kto zastanawiał się nad tym wyborem to podeślij mu ten wpis ? (SERIO) Wybór nie jest prosty, dlatego podzieliłam wpis na kilka punktów: działanie, konsystencję oraz sposób aplikacji. Wybierz produkt, który sprosta Twoim oczekiwaniom. Twoja pielęgnacja powinna być „uszyta na miarę”, zawierać naturalne składniki odżywcze i tylko wysokiej jakości oleje i ekstrakty roślinne. DZIAŁANIE: Najważniejszy aspekt, którym kierujemy się podczas wyboru pielęgnacji. To, w jaki sposób działa i jakie składniki aktywne zawiera przekłada się na wygląd skóry. Dlatego niezmiernie ważne jest, aby przykładać szczególną uwagę do wyboru kosmetyku. Jeśli szukasz intensywnego i długotrwałego nawilżenia warto wybrać esencję. Zawarta w niej trehaloza ma właściwości łagodzące i kojące, przywraca nawilżenie i sprawia że skóra jest bardzo miękka. Esencja do twarzy Papaja i Kurkuma ma jeszcze w swoim składzie antyoksydanty, które ujednolicają koloryt i rozpromieniają skórę. Wersja ze śluzem ślimaka regeneruje i intensywnie nawilża skórę. Ale jeśli chcesz dodać zastrzyk energii i przeciwstawiać się starzeniu skóry wybierz naturalny Booster. Jego unikalny składnik – ekstrakt z Reishi ma właściwości odmładzające i liftingujące skórę. W boosterze rozświetlającym, znajdziesz adaptogen Różeniec Górski, który zwiększa tolerancję skóry na niekorzystne warunki, stres, wolne rodniki, które w znacznym stopniu odpowiadają za starzenie się skóry. Ten booster najlepiej stosować na dzień, zawiera minerał mika, który odbijając światło sprawia że skóra jest rozpromieniona, a drobne linie i załamania skóry mniej widoczne. To idealny produkt dla osób które lubią efekt glow. A na noc warto wybrać booster regenerujący z Reishi i Fioletowym Ryżem, który intensywnie odżywia skórę i jest bogaty w antyoksydanty zawarte w specjalnej, fioletowej odmianie ryżu. Wspomaga regenerację skóry podczas snu, czyli wtedy kiedy najbardziej tego potrzebuje. KONSYSTENCJA i FORMUŁA: Boostery od esencji różnią się też konsystencją. Esencja to element pielęgnacji koreańskiej, w której ważne są bardzo lekkie produkty, które nakładane warstwami nie sprawiają trudności we wchłanianiu i nie obciążają skóry. Esencja jest lekko wodnista, ma konsystencję lekkiego żelu, dzięki temu szybko się wchłania i łatwo ją nałożyć bo nie przecieka przez palce. Jej składnikami zagęszczającymi jest ekstrakt z bulwy konjac. To azjatycka roślina, która nie tylko odpowiada za odpowiednią konsystencję, ale także ma właściwości pielęgnacyjne. Natomiast boostery mają konsystencję lekkiej mlecznej emulsji, która szybko się wchłania, ale może być też stosowana samodzielnie (np. latem podczas upałów). Formuła boosterów jest bardziej treściwa niż esencji. SPOSÓB APLIKACJI: Prawidłowa kolejność nakładania produktów jest kluczowa, aby w pełni cieszyć się rezultatami stosowania naturalnych kosmetyków. Dlatego szczególną wagę należy przykładać do rutyny pielęgnacyjnej. Po prawidłowym oczyszczeniu skóry i tonizacji nakładamy esencję lub/i booster. Nie czekamy aż wchłonie się do końca produkt poprzedzający np. na mokry tonik nakładamy booster, lekko wklepujemy, a następnie przechodzimy do aplikacji kremu lub olejku. Jeśli chcemy w pielęgnacji zawrzeć więcej elementów wówczas powinniśmy zachować kolejność: Demakijaż i Oczyszczanie, Tonizacja, Wodne serum i esencja, Booster, Olejowe serum, Krem, Olejek. Krem pod czy możemy nałożyć w dowolnym momencie po tonizacji. A Ty na jaki produkt się skusisz? Który lepiej sprawdzi się na Twojej cerze?
Lato to czas, kiedy szczególnie dbamy o skórę i ciało. Ciepłe dni, intensywne słońce, kąpiele w morzu czy basenie – wszystko to sprawia, że nasza skóra i włosy potrzebują nieco innej pielęgnacji niż zimą czy jesienią. Zmieniamy garderobę na lżejszą, więcej przebywamy na świeżym powietrzu i częściej wystawiamy ciało na słońce, dlatego kosmetyki, których używamy latem, powinny być lekkie, skuteczne i dobrze dopasowane do sezonowych potrzeb. Jak wybierać kosmetyki na lato? Przede wszystkim zwracaj uwagę na ich działanie nawilżające i ochronne. Latem warto stawiać na produkty, które nie obciążają skóry, szybko się wchłaniają i wspierają jej regenerację po ekspozycji na słońce. Ważna jest także ochrona przeciwsłoneczna oraz odpowiednia pielęgnacja włosów, które również narażone są na działanie promieni UV, chloru i słonej wody. W tym wpisie podpowiemy, jak stworzyć idealną wakacyjną kosmetyczkę, czego nie powinno w niej zabraknąć i jak uniknąć najczęstszych błędów pielęgnacyjnych podczas lata. Jak dbać o skórę latem? Latem skóra wymaga szczególnej troski – jest intensywnie wystawiana na działanie promieni słonecznych, wysokich temperatur i częstych zmian wilgotności. Wszystko to może prowadzić do przesuszenia, podrażnień, a nawet przedwczesnego starzenia. Dlatego warto zadbać o nią kompleksowo – zarówno od wewnątrz, jak i z zewnątrz. Nawodnienie to podstawa! Odpowiednie nawodnienie organizmu to jeden z najważniejszych elementów letniej pielęgnacji skóry. Picie wody wspomaga procesy regeneracyjne, poprawia elastyczność skóry i chroni ją przed nadmiernym przesuszeniem. W upalne dni warto pić nawet więcej niż zalecane 2 litry dziennie – organizm szybciej traci płyny, a to bezpośrednio wpływa na kondycję cery. Równie istotne jest stosowanie kosmetyków o lekkiej, nawilżającej formule, które nie obciążają skóry, ale skutecznie dostarczają jej wilgoci. Kremy, sera, mgiełki czy żele na bazie aloesu, kwasu hialuronowego czy hydrolatów to świetny wybór na lato – przynoszą ulgę i chronią przed przesuszeniem spowodowanym słońcem czy klimatyzacją. Zasady bezpiecznego opalania Letnie słońce potrafi być zdradliwe, dlatego ważne jest przestrzeganie podstawowych zasad ochrony przeciwsłonecznej. Unikaj ekspozycji na słońce w godzinach szczytu, czyli między 11:00 a 15:00, kiedy promieniowanie UV jest najsilniejsze. Wychodząc z domu, zakładaj kapelusz z szerokim rondem i okulary przeciwsłoneczne z filtrem UV, które chronią nie tylko oczy, ale i delikatną skórę wokół nich. Nie zapominaj o kremie z filtrem SPF 20+ lub wyższym – to absolutna podstawa każdej letniej pielęgnacji. Krem powinien być aplikowany około 20 minut przed wyjściem na słońce, a następnie ponawiany co 2-3 godziny oraz po każdej kąpieli. Regularność stosowania to klucz do skutecznej ochrony i uniknięcia poparzeń, przebarwień czy przedwczesnego starzenia się skóry. Dieta ma znaczenie Latem warto zadbać również o zdrową, lekką i bogatą w antyoksydanty dietę, która wspiera skórę od środka. Produkty bogate w witaminę C, E, beta-karoten oraz cynk wspomagają naturalną ochronę przed słońcem i poprawiają regenerację skóry. Sięgaj po świeże owoce i warzywa (np. marchewkę, pomidory, truskawki, arbuza), orzechy, nasiona i ryby. Nie bez znaczenia jest również ograniczenie spożycia alkoholu i cukru – te składniki mogą prowadzić do odwodnienia organizmu i pogorszenia wyglądu skóry. Zbilansowana dieta i odpowiednie nawodnienie działają synergicznie z kosmetykami, zapewniając skórze zdrowy, letni blask. Kosmetyki do twarzy na lato – co warto mieć? W okresie letnim skóra twarzy szczególnie odczuwa skutki działania słońca, wiatru i wysokiej temperatury. Potrzebuje lekkiej, a zarazem skutecznej pielęgnacji: nawilżenia, ukojenia i ochrony. Poniżej znajdziesz sprawdzone propozycje kosmetyków, które warto włączyć do codziennej rutyny. Lekka konsystencja i silne nawilżenie Latem zdecydowanie warto unikać ciężkich, tłustych formuł, które mogą zapychać pory i potęgować uczucie nieświeżości na twarzy. Najlepiej sprawdzają się lekkie kosmetyki oparte na wodnej bazie, które szybko się wchłaniają i nie rolują się pod kremem z filtrem SPF. Serum-ampułki od Orientana – lekka formuła, mocne działanie Naturalne serum ampułki od Orientana to cztery skoncentrowane formuły odpowiadające na najczęstsze potrzeby skóry: nawilżenie, przebarwienia, regenerację skóry i prewencję utraty elastyczności. Każde z nich ma lekką konsystencję opartą na wodzie, dzięki czemu doskonale nadaje się pod krem z filtrem SPF – nie roluje się, nie zapycha porów, a przy tym skutecznie pielęgnuje skórę. Prawdziwą bombą nawilżenia jest Serum Ampułka z Trehalozą i Kwasem Hialuronowym (HA) – idealne na upały, gdy skóra potrzebuje głębokiego nawodnienia i odświeżenia. Esencja ze śluzem ślimaka – wieczorna regeneracja Esencja do twarzy ze śluzem ślimaka to produkt, który doskonale uzupełnia letnią rutynę pielęgnacyjną – szczególnie wieczorem. Ma działanie kojące, łagodzące, regenerujące i ujędrniające. Śluz ślimaka to znany składnik w pielęgnacji azjatyckiej, ceniony za zdolność do przyspieszania odnowy naskórka i głębokiego nawilżenia. Najlepiej działa stosowany na noc, gdy skóra intensywnie się regeneruje. Krem Hello Papaja – lekki i energetyzujący Energetyzujący krem do twarzy Hello Papaja z witaminą C to propozycja idealna na dzień. Jego lekka konsystencja szybko się wchłania, nie zostawia tłustej warstwy i świetnie współgra z kremem z filtrem UV. Witamina C rozjaśnia, dodaje blasku i wspiera ochronę przeciwsłoneczną, a papaja działa delikatnie złuszczająco i wygładzająco. Postaw na witaminę C Witamina C to składnik, który latem zdecydowanie powinien znaleźć się w Twojej pielęgnacji. Po pierwsze, wzmacnia działanie filtrów SPF, neutralizując wolne rodniki powstałe pod wpływem promieni UV. To oznacza dodatkową tarczę ochronną przed fotostarzeniem i utratą elastyczności. Po drugie, witamina C działa rozjaśniająco i rozświetlająco – wyrównuje koloryt skóry, zmniejsza widoczność przebarwień i dodaje cerze zdrowego blasku, który latem jest szczególnie pożądany. Orientana oferuje całą serię kosmetyków z witaminą C, które doskonale sprawdzą się latem. To nie tylko krem Hello Papaja, ale także inne produkty z tej samej linii – wszystkie o lekkich formułach i skutecznym działaniu antyoksydacyjnym. Oto rozpisana sekcja bloga zgodnie z Twoim planem: Piękne ciało latem – co warto stosować? Latem chętnie odsłaniamy więcej ciała, dlatego warto zadbać o to, by skóra była nie tylko gładka i miękka, ale również dobrze odżywiona, nawilżona i pełna blasku. Promienie słoneczne, morska sól czy chlorowana woda mogą prowadzić do przesuszenia i szorstkości, dlatego letnia pielęgnacja ciała powinna skupiać się na regeneracji i ochronie. Jednym z najlepszych sposobów na zapewnienie skórze komfortu są odpowiednio dobrane olejki i masła do ciała. Olejki i masła do ciała Latem warto wybierać kosmetyki do pielęgnacji ciała bogate w naturalne oleje roślinne, masła i ekstrakty, które dostarczają skórze cennych składników odżywczych, wspierają jej barierę ochronną i zapobiegają nadmiernej utracie wody. Olejki do ciała mają lekką, przyjemną konsystencję i szybko się wchłaniają, pozostawiając skórę miękką i elastyczną, bez uczucia lepkości. Wzbogacone o witaminy i antyoksydanty, działają nawilżająco, regenerująco i kojąco, a ich subtelny zapach dodatkowo działa relaksująco – idealnie po słonecznym dniu. Masła do ciała, choć gęstsze, doskonale sprawdzą się po opalaniu lub wieczorem, kiedy skóra potrzebuje intensywnego odżywienia. Szczególnie warto zwrócić uwagę na masło shea, kakaowe czy mango – są niezwykle bogate w lipidy, witaminy i przeciwutleniacze, które skutecznie łagodzą podrażnienia, wspomagają gojenie i przywracają skórze miękkość. Produkty tego typu są idealne po opalaniu – pomagają zregenerować skórę, złagodzić ewentualne podrażnienia i utrzymać opaleniznę na dłużej. Warto aplikować je na jeszcze lekko wilgotną skórę po kąpieli – wtedy lepiej się wchłaniają i zatrzymują wilgoć w naskórku. Oto rozpisana sekcja bloga według Twojego planu: Pielęgnacja włosów latem – jak chronić je przed słońcem i wodą? Latem włosy są narażone na wiele szkodliwych czynników – intensywne promieniowanie UV, sól morską, chlorowaną wodę, a także częstsze mycie i przesuszenie spowodowane wysokimi temperaturami. To wszystko sprawia, że stają się łamliwe, matowe, puszą się i tracą blask. Właściwa pielęgnacja może jednak skutecznie temu zapobiec. Ochrona i regeneracja olejkami Jednym z najprostszych, a zarazem najskuteczniejszych sposobów ochrony włosów latem jest olejowanie. Szczególnie dobrze sprawdzają się w tym celu ajurwedyjskie olejki do włosów Orientana, które bazują na tradycyjnych recepturach z Indii, bogatych w ekstrakty roślinne i naturalne oleje. Olej działa jak bariera ochronna – tworzy cienką warstwę wokół włosa, która zabezpiecza go przed utratą wilgoci, działaniem słońca oraz szkodliwymi substancjami zawartymi w wodzie morskiej i basenowej. Co ciekawe, badania wykazują, że olej kokosowy i inne oleje nasycone potrafią penetrować łodygę włosa, wzmacniając jego strukturę od wewnątrz i zmniejszając ryzyko uszkodzeń mechanicznych i utraty protein. Jak stosować olej latem? Najlepiej nanieść kilka kropel olejku na długość włosów przed wyjściem na plażę czy basen – nie tylko zabezpieczy włosy, ale również nada im zdrowy wygląd. Wieczorem warto wykonać bardziej intensywny zabieg – nałożyć olej na włosy na 1–2 godziny (lub na całą noc), a następnie umyć je delikatnym szamponem. Odżywki i maski – regeneracja po ekspozycji na słońce Po dniu spędzonym na słońcu włosy potrzebują regeneracji. Świetnie sprawdzają się tu maski i odżywki bogate w emolienty, proteiny i humektanty, które przywracają włosom elastyczność i zapobiegają ich łamliwości. Orientana Trycho Regeneracja Odżywka‑Maska zawiera bogatą formułę z wyciągiem z liczi, olejem z kamelii (tsubaki), olejem z krokosza, masłem mango i olejem pracaxi, a także kompleks FiberHance™ BM Solution oraz ekstrakty z eclipta prostrata i imbiru. Taka kompozycja działa wszechstronnie: Proteiny jedwabiu i keratyna wzmacniają strukturę włosa i odbudowują mostki siarczkowe Humektanty (np. gliceryna, panthenol) zatrzymują wilgoć i zapobiegają przesuszeniu Emolienty wygładzają łuski włosa, ułatwiają rozczesywanie i chronią przed szkodliwymi czynnikami, w tym UV i wysoką temperaturą stylizacji Ekstrakty z liczi i imbiru działają regenerująco i pobudzają krążenie w skórze głowy. Latem warto stosować ją 2–3 razy w tygodniu jako maskę (na 15–20 minut) lub codziennie jako odżywkę (1–2 min) – włosy stają się miękkie, lśniące i silniejsze. Oczywiście – oto rozpisana sekcja bloga: Mgiełki bez alkoholu – ochrona i odświeżenie Latem, kiedy temperatura rośnie, a skóra i włosy szybciej się przesuszają, warto mieć zawsze pod ręką coś, co przynosi natychmiastową ulgę i orzeźwienie. Mgiełki bez alkoholu to jeden z najprostszych, a zarazem najbardziej uniwersalnych kosmetyków na lato – idealne zarówno do włosów, jak i ciała. Mgiełki odświeżają, nawilżają, przynoszą ulgę i działają aromaterapeutycznie – poprawiają samopoczucie i relaksują. Są szczególnie przydatne w podróży, na plaży, w pracy czy po treningu. Dzięki lekkiej formule mogą być używane kilka razy dziennie, także na skórę twarzy. Dlaczego warto wybierać mgiełki bez alkoholu? W przeciwieństwie do wielu klasycznych produktów, mgiełki Orientana nie zawierają alkoholu, który mógłby przesuszać skórę i włosy. Zamiast tego zawierają składniki nawilżające, które pielęgnują skórę i włosy nawet w najgorętsze dni. Mgiełki mają subtelne, naturalne zapachy, które działają nie tylko odświeżająco, ale i poprawiają nastrój, zapewniając uczucie świeżości i lekkości przez cały dzień. Do ciała i włosów – wielofunkcyjna pielęgnacja Mgiełki możesz stosować: na ciało – by szybko się odświeżyć, nawilżyć skórę i poczuć przyjemny zapach, na włosy – by nadać im miękkości, ochronić przed wysuszeniem i zniwelować zapach chloru czy soli morskiej, Zobacz wszystkie dostępne wersje na stronie mgiełki do włosów i ciała Orientana – znajdziesz tam różnorodne warianty zapachowe i funkcjonalne, idealne do torebki, plażowej torby czy bagażu podręcznego. Jakich błędów unikać latem? Lato to czas relaksu, wakacyjnych wyjazdów i aktywności na świeżym powietrzu. Niestety, to również moment, kiedy łatwo popełnić pielęgnacyjne i zdrowotne błędy, które mogą odbić się na kondycji skóry, włosów i samopoczuciu. Oto najczęstsze pułapki, których warto unikać, by naprawdę cieszyć się latem – zdrowo i świadomie. Kosmetyczne i zdrowotne pułapki Brak ochrony przeciwsłonecznej Jednym z największych błędów jest pomijanie stosowania kremów z filtrem SPF. Skóra wystawiona na działanie promieniowania UV bez ochrony nie tylko łatwiej ulega poparzeniom, ale też szybciej się starzeje. Może to prowadzić do pojawienia się przebarwień, utraty jędrności i powstawania zmarszczek. Pamiętaj, by stosować filtr SPF 20 lub wyższy każdego dnia – nie tylko na plaży! Nadmierna ekspozycja na słońce Choć opalona skóra wygląda atrakcyjnie, zbyt długie przebywanie na słońcu – zwłaszcza między 11:00 a 15:00 – to prosty przepis na odwodnienie, przegrzanie, a nawet udar cieplny. Staraj się przebywać w cieniu, nosić lekką odzież z długim rękawem i nie zapominaj o nakryciu głowy, np. kapeluszu lub chustce. Zbyt mało wody W upalne dni organizm znacznie szybciej traci wodę, dlatego tak ważne jest regularne picie. Odwodnienie wpływa nie tylko na ogólne samopoczucie, ale też na wygląd skóry – staje się ona poszarzała, sucha, mniej elastyczna. Woda to najprostszy i najskuteczniejszy kosmetyk od wewnątrz! Zbyt ciężkie kosmetyki Latem skóra potrzebuje lekkości – grube, tłuste kremy mogą zatykać pory i nasilać problem przetłuszczania się cery. Warto wybierać kosmetyki o żelowej, wodnej lub emulsyjnej konsystencji, które szybko się wchłaniają i pozwalają skórze oddychać. Pomijanie pielęgnacji po słońcu Wiele osób skupia się wyłącznie na ochronie przeciwsłonecznej, zapominając, że skóra potrzebuje również regeneracji. Po dniu na plaży lub spacerze na słońcu warto sięgnąć po nawilżające produkty po opalaniu, maski do włosów i olejki, które złagodzą skutki działania promieni UV i przywrócą równowagę. Podsumowując: świadoma pielęgnacja latem to nie tylko kwestia urody, ale zdrowia. Unikanie tych błędów pozwala lepiej cieszyć się wakacjami i zadbać o siebie bez przykrych niespodzianek. Kosmetyki na lato to must-have każdej kosmetyczki – szczególnie wtedy, gdy chcemy czuć się dobrze w swojej skórze i cieszyć się wakacjami bez przykrych niespodzianek. Lekkie, skuteczne i wielozadaniowe formuły nie tylko chronią skórę i włosy przed słońcem, wiatrem i wodą, ale też sprawiają, że codzienna pielęgnacja staje się prostsza, szybsza i bardziej komfortowa – nawet w podróży. Wybierając produkty oparte na naturalnych składnikach, dbasz o siebie w sposób świadomy i przyjazny dla skóry. Sprawdź ofertę Orientana – znajdziesz tam kosmetyki stworzone z myślą o letnich potrzebach, które zadbają o Twoją skórę, włosy i dobre samopoczucie przez całe wakacje.
W kuchni, tak jak w życiu, inspiruje mnie Azja - to pewnie już zauważyliście :). Najbliższe są mi receptury ajurwedy, ale z ciekawością przyglądam się także chińskiej kuchni pięciu przemian oraz pochodzącym z Japonii przepisom makrobiotycznym. To zadziwiające, jak wiele miewają ze sobą wspólnego! Na pewno zauważyliście też, że równie ważne, jak orientalne smaki, naturalne pochodzenie żywności i jej prozdrowotne właściwości, są dla mnie… łatwość i krótki czas przygotowania dań. Jestem bardzo zajęta - nie mam wielu godzin na poszukiwanie egzotycznych składników w sklepach ani gotowanie skomplikowanych potraw, choć bardzo to lubię. Dlatego egzotyczne przepisy, które stosuję w mojej kuchni, muszą być ekspresowe, zdrowe i… możliwie wielofunkcyjne, bo często przygotowuję więcej jedzenia na zapas, by potem wykorzystać je przy najbliższej okazji. W mojej kuchni nic się nie marnuje! Właśnie chcąc ocalić od wyrzucenia zapas uprażonego sezamu, który pozostał mi po japońskiej kolacji z przyjaciółmi, przypomniałam sobie o przywiezionym mi przez przyjaciółkę z Japonii przepisie na gomasio, czyli sól sezamową. Jest pyszna, bogata w składniki odżywcze, błyskawiczna w przygotowaniu i niestety mało znana w Polsce. A tak łatwa do zrobienia, że pomyślałam, że koniecznie trzeba to zmienić! W końcu wszyscy zbyt dużo solimy - badania wskazują, że to właśnie sól jest ulubioną przyprawą Polaków, tymczasem nie powinniśmy spożywać jej więcej niż 5 g dziennie. Niestety, czai się przecież także w pieczywie, wędlinach, serach… a przecież solniczka stoi na stole niemal w każdym domu. Dorzućmy do niej sezam, a będzie dużo zdrowiej. I, przekonacie się, pyszniej! Najpierw jednak słówko o makrobiotyce. To model żywienia, który w pierwszej połowie XX wieku sformalizował i opisał Japończyk George Ohsawa. Bazuje na tradycyjnym japońskim sposobie żywienia z okresu Edo i ma na celu zrównoważenie w pożywieniu energii jin i jang, co służyć ma wzmocnieniu zdrowia i zbudowaniu sił witalnych organizmu. Makrobiotyka jest skomplikowana podobnie jak ajurweda, ale w niektórych swoich założeniach bardzo z nią zbieżna. Dziś zaczerpniemy z niej przyprawę, która sprawdzi się nie tylko w egzotycznych potrawach, ale i w tradycyjnej kuchni polskiej. Gomasio to inaczej sól sezamowa - a raczej sezam z (większym lub mniejszym) dodatkiem soli. Jest słona, ale i intrygująco orzechowa i niezwykle wzbogaca smak wszystkiego, do czego ją dodamy. Znane nam dania zyskają z nią zupełnie nowe oblicze! A my zyskamy zdrowotnie - nie tylko spożyjemy mniej soli, ale i więcej dobroczynnego sezamu. Jest chociażby bogatym źródłem potrzebnego nam cynku (prawie 8 mg/100 g!) i wapnia, a także ważnego dla zdrowia aminokwasu tyrozyny. Jak zrobić to cudo? Jak zawsze u mnie w kuchni - bardzo łatwo i szybko! Do przygotowania gomasio potrzebujesz jedynie sezamu i soli. Ważna jest ich proporcja, która powinna wynosić pięć, sześć, a nawet dziesięć części sezamu do jednej części soli. Idealną dla siebie ilość wypracujesz samodzielnie, dopasowując ją do swoich preferencji smakowych. Ja podpowiadam, że gomasio jest przepyszne w każdej wersji! Co dalej? Wybraną ilość sezamu upraż na suchej patelni przez 3-4 minuty, ciągle mieszając, aż nasiona zaczną trzaskać, lekko podskakiwać i pięknie, apetycznie pachnieć. Następnie przesyp je z patelni na talerz, by szybciej wystygły, i wymieszaj z solą kuchenną. Całość zmiel w blenderze lub młynku do kawy na miałki proszek. Gotowe! Oczywiście, przepis możesz modyfikować. Przyprawa będzie też pyszna, jeśli dodasz do niej odrobinę nasion słonecznika albo kolendry, prażonych wodorostów, kminu albo pieprzu. Przechowuj ją w szczelnie zamkniętym słoiku w ciemnym miejscu. I sprawdź, jak będzie smakować z produktami, które zwykle po prostu solisz!
Mango lassi, słynny indyjski koktajl, to jeden z najważniejszych towarów eksportowych Indii. Na świecie zrobił karierę porównywalną chyba tylko z popularnością filmów Bollywood, jogi i chicken tikka masala! Nic dziwnego - to przepyszny, zdrowy napój, który równie dobrze gasi pragnienie, jak i… ogień płonący w ustach po zjedzeniu najbardziej pikantnych dań kuchni indyjskiej. Jak przyrządzić go w domu? Mango lassi pokochałam, jak miliony podróżników, już w pierwszych dniach mojej pierwszej wizyty w Indiach. Gęsty i aksamitny, lekko słodki i odrobinę słony, od pierwszych chwil był dla mnie nie tylko pysznym napojem, ale i najlepszym deserem, wygodną przekąską podczas zwiedzania, a także sposobem na poznawanie lokalnych zwyczajów, przepisów i… ludzi, którzy przygotowywali mi go nawet bezpośrednio na ulicy. Dokładnie tak! Bo zamawiam go nie tylko w kawiarniach i restauracjach, ale i z wózków ustawionych bezpośrednio na szalonych ulicach indyjskich miast lub tamtejszych pięknych plażach. Nigdy mi nie zaszkodził i nigdy się nim nie zatrułam, choć warunki, w których był przygotowywany, daleko odbiegały od akceptowalnych z punktu widzenia naszych wyśrubowanych europejskich standardów higienicznych. Dlaczego? Chodzi o czas! Im mniejszy, weźmy to w cudzysłów, “lokal gastronomiczny”, tym napój jest świeższy! W restauracjach może poczekać na klienta kilka godzin w lodówce, ale na ulicy musi być zawsze przygotowany na bieżąco: owoce są krojone i miksowane przy nas, a jogurt świeży. Odżywcza wartość mango lassi to materiał na poważną rozprawę naukową. Jednak jego potencjał prozdrowotny da się opisać w kilku słowach: owoce, jogurt, egzotyczne przyprawy. Bo mango lassi składa się tylko z kilku składników, za to wszystkie robią cuda dla organizmu. A to, że występują łącznie, wpływa dodatkowo pozytywnie na stężenie cukru we krwi! Nie mówiąc o tym, jak sprytnie oryginalne indyjskie mango lassi pomaga zachować odpowiedni poziom minerałów w organizmie. Jak to działa? Już wyjaśniam. Mango to owoc pełen karotenu, który czyni skórę promienną, uodparnia ją na działanie promieniowania słonecznego i… poprawia koloryt opalenizny. Ma też dużo witamin, ale potraktujmy to jako miły bonus ;). Jogurt, jako napój sfermentowany, wspiera florę bakteryjną jelit, dodając jej wigoru i przyspieszając trawienie, co działa z kolei na niekorzyść niepożądanych bakterii gnilnych. Jelita uzdrawia też błonnik, w które bogate jest mango - przyspiesza on pasaż treści pokarmowych w układzie trawiennym. Samo mango ma sporo cukru, ale właśnie dzięki temu, że w lassi występuje w towarzystwie jogurtu, całość ma niższy indeks glikemiczny, syci na długo i zapobiega skokom stężenia glukozy we krwi. No i tajemnica soli: według niektórych indyjskich przepisów lassi zawiera również jej szczyptę - to świetny patent na uzupełnianie poziomu minerałów, kiedy w upalne dni (lub po ciężkim treningu!) tracimy je wraz z potem. Nie wybierasz się do Indii i chcesz przygotować mango lassi w domu? Nic prostszego. Dzięki dziesiątkom mango lassi, których przygotowywanie obserwowałam w Indiach, opracowałam recepturę łatwą do zastosowania w polskich warunkach. Smakuje jak w Azji! Przepis jest naprawdę prosty. Do zrobienia mango lassi potrzebujesz jednego mango (lub dwóch, jeśli chcesz przygotować jego większą ilość lub lubisz bardziej intensywne smaki), najlepiej dojrzałego, 100 ml zimnej wody mineralnej i 200 ml jogurtu naturalnego. Mango obierasz, usuwasz pestkę, a miąższ kroisz na niewielkie kawałki. Wrzucasz wszystko do wysokiego naczynia, wlewasz jogurt i wodę i miksujesz. Sukces tkwi w szczegółach, więc teraz uwaga: dodaj dużą szczyptę mielonego kardamonu, który nada koktajlowi charakterystyczny smak, a jeśli mango nie jest zbyt dojrzałe - także łyżkę miodu albo syropu klonowego do posłodzenia. I już możesz cieszyć się odżywczym podwieczorkiem lub drugim śniadaniem o niesamowitym smaku. Albo dietetycznym deserem - na zdrowie!
Uwielbiam leniwe, niespieszne, długie weekendowe śniadania. W towarzystwie domowników lub przyjaciół-rannych ptaszków, czasem jeszcze w piżamie, a zawsze z dużym dzbankiem kawy lub naparu z ulubionych ziół. I często na słodko, bo w końcu kiedy, jeśli nie w weekend, mogę dać sobie dyspensę i… czas na placki i placuszki, naleśniki i babeczki? To ważne nawet w przypadku moich ulubionych pankejków i muffinek z matchą, których przygotowanie zajmuje mi tylko kilka chwil. Bo są tak pyszne, że czasem trzeba zrobić kolejną partię! Nie mogłam się zdecydować, które z tych śniadań lubię bardziej, więc dziś pokazuję wam nie jeden, a dwa przepisy na słodkości z japońską sproszkowaną zieloną herbatą. O jej wartościach prozdrowotnych nie muszę chyba nikogo przekonywać - jako potężny antyoksydant jest znana na całym świecie. Zawiera katechiny, które działają antywirusowo i przeciwbakteryjnie, a dodatkowo zmniejszają ryzyko rozwoju miażdżycy i obniżają poziom glukozy we krwi. No i ma piękny, jasnozielony kolor. Dobrze zacząć z nią dzień; w dni powszednie poranki witam popijając napar z matchy, a w weekendy - delektując się nią na słodko. Zatem wyskakujemy z łóżka i pędzimy do kuchni! Zacznijmy od optymistycznych, zielonych placuszków z matchą. Do ich przygotowania potrzebujecie szklanki-półtorej mleka (może być roślinne), jednego jajka, trzech łyżek oleju, łyżki matchy oraz dwóch szklanek mąki - ja mieszam ryżową i jaglaną, ale świetnie nada się też zwykła pszenna, a moja przyjaciółka eksperymentowała nawet z domową mąką gryczaną, powstałą ze zmielenia gryczanej kaszy, i podawała placuszki w wersji wytrawnej, z wędzonym łososiem i kwaśną śmietaną. W mojej wersji możecie też dodać według uznania cukru do smaku. Wszystkie składniki placuszków mieszam mikserem, aż powstanie dość gęsta, jednolita masa, cięższa niż w przypadku ciasta naleśnikowego. Nakładam ją w małych porcjach łyżką na suchą, gorącą patelnię i smażę je przez minutę do dwóch po obu stronach. Powstają malutkie, okrągłe placuszki o konsystencji biszkopta, które najlepiej smakują z miodem, ponieważ same nie są zbyt słodkie (choć to oczywiście zależy od ilości dodanego cukru!). Wolisz coś wyraźnie słodszego i masz odrobinę więcej czasu? Upiecz śniadaniowe babeczki z matchą. Tu dobra rada: najpierw nastaw piekarnik na 200 stopni - jemu nagrzanie się zajmie więcej czasu niż tobie przygotowanie ciasta! Weź trzy dojrzałe banany, dwa jajka, nieco ponad pół szklanki mąki orkiszowej i nieco ponad jedną trzecią szklanki oleju (jak to u mnie - wszystko na oko!), łyżkę matchy, łyżeczkę proszku do pieczenia i pół łyżeczki sody. Obrane banany rozgnieć widelcem, a w misce zmiksuj jajka, olej i wszystkie składniki sypkie. Dorzuć bananową papkę i wymieszaj ją dobrze z ciastem, a potem gotową masę przełóż do dziesięciu-dwunastu muffinkowych foremek. Jeśli piekarnik jest już rozgrzany, włóż blachę z foremkami do środka i… poczekaj 20 minut z poranną gazetą. Tyle! Po kwadransie warto sprawdzić patyczkiem, czy babeczki są już gotowe - w zależności od piekarnika i wyjściowej temperatury wykorzystanych do ciasta składników czas pieczenia może skrócić się nieco lub wydłużyć. Babeczki z matchą najlepiej smakują z sokiem owocowym, syropem lub konfiturą z egzotycznych owoców, ale także z serkiem waniliowym i kardamonem lub miodem o wyrazistym, ostrym smaku. I zieloną herbatą - oraz w dobrym towarzystwie, oczywiście! No musicie przyznać: taka śniadaniowa uczta karmi także ducha. Niby gotowanie, ale jest czas i na lekturę, i pogawędki z bliskimi - a wszystko w klimacie zen. Tak właśnie powinno być w weekend!
Znasz ją na pewno: soczysta, lekko słodka, z delikatną kwaskową nutą, o pięknym, pomarańczowym kolorze. Papaja jest symbolem egzotycznych rozkoszy podniebienia, ale też zdrowia i witalności - no i jest bardzo #instafriendly ;)! My w Orientana kochamy ją też za jej niesamowite właściwości pielęgnacyjne, dzięki którym stanowi niezastąpiony składnik aktywny kosmetyków. Dba o skórę również od wewnątrz! I choć za chwilę opowiem o (pysznych!) zaletach papai stosowanej w kuchni, zacznę od krótkiego przypomnienia, jakie cuda czyni nakładana na skórę. Przede wszystkim zawiera witaminy młodości C i E. Witamina C rozjaśnia, napina i ujędrnia skórę, dodając jej blasku, a E koi ją, nawilża i regeneruje. Papaja ma też w składzie bardzo potrzebny kobietom kwas foliowy, a także cynk, potas i magnez, czyli minerały konieczne dla urody włosów, skóry i paznokci, oraz silne antyoksydanty: luteinę, likopen i argininę. Najbardziej znana jest jednak z zawartości papainy, naturalnego enzymu złuszczającego, który rozjaśnia przebarwienia i powoduje, że skóra nie wytwarza nadmiernych ilości melaniny. Właśnie ze względu na tę niezwykłą właściwość papaja znalazła się w składzie naszego peelingu oraz żelu do mycia twarzy, a także rozjaśniającej esencji na noc. Kosmetyki te wzbogacone zostały też o inne cenne składniki, ale papaja zadziała także solo, jako składnik łatwej maseczki przygotowanej w domu: wystarczy rozgnieść ją widelcem, wymieszać z odrobiną jogurtu lub twarożku, miodu albo płatków owsianych i nałożyć na skórę na kilka-kilkanaście minut. Teraz papaję można kupić w Polsce w marketach w wersji bio – polecam. Sprawdźcie! Troska o nasze klientki, które często mają skórę wrażliwą spowodowała, że celem jednej z moich podróży do Azji było sprawdzenie, w jakich warunkach uprawia się papaję stanowiącą surowiec wykorzystywany w kosmetykach Orientana. Dobra wiadomość - byłam bardzo zadowolona :). Zachwyciło mnie też bogactwo sposobów, na jakie można wykorzystywać ją w kuchni. Rolnicy, których odwiedzałam, częstowali mnie papają podawaną w dziesiątkach wersji: od popularnej także u nas sałatki z papają, przez zupy na ciepło i na zimno, ryby i owoce morza marynowane w papai, naleśniki z papają, aż po “papajowe” desery, lody i sorbety. Prawdziwy zawrót głowy! Po powrocie do Polski od razu zrobiłam dwie rzeczy. Po pierwsze, dałam w Orientana zielone światło w kwestii wykorzystywania papai w naszych kosmetykach – małym firmom rolniczym nie miałam nic do zarzucenia! A po drugie… zaczęłam szukać łatwych do przygotowania przepisów z papają, bo bardzo za nią tęskniłam. Nie mam czasu na gotowanie skomplikowanych dań (ani na szukanie w sklepach ich trudno dostępnych składników), więc postawiłam na koktajle, które robi się błyskawicznie - i które można zabrać ze sobą do pracy. Szukałam, testowałam i w końcu znalazłam! Przepis na smoothie z papai z niezawodnej Kwestii Smaku idealnie oddaje moje kulinarne wspomnienia z Azji. To jakby w kilka minut przenieść się na egzotyczną plantację. Spróbuj koniecznie! Do zrobienia smoothie potrzebujesz połowy papai, jednego banana, szklanki mleka roślinnego (najlepiej migdałowo-ryżowego, ale świetnie wychodzi też z sojowym) oraz szklanki wody kokosowej. Według przepisu smoothie dosładza się łyżką syropu klonowego, ale ja uwielbiam je także z miodem. Przygotowanie koktajlu jest banalne: dzielę papaję na pół, obieram ze skórki, usuwam nasiona, kroję na niewielkie kawałki, wrzucam do blendera razem z resztą składników i miksuję chwilę, aż całość uzyska konsystencję musu. A czasami… przygotowuję od razu drugą porcję, bo ciężko mi poprzestać na jednej. Zobaczysz, że się zakochasz! I możesz sobie na to pozwolić, bo papaja ma w 100 g tylko 44 kcal (połowę mniej niż banan!), a dzięki zawartości węglowodanów syci i dodaje energii naprawdę na długo - zwłaszcza jedzona razem z mlekiem roślinnym. Do tego przyspiesza metabolizm, ma dużo błonnika, wzmacnia kości i wzrok… No i zawiera karoten, który poprawia koloryt cery! Link: https://www.kwestiasmaku.com/przepis/smoothie-z-papai
Jeśli interesują Cię najlepsze kosmetyki do pielęgnacji ciała, to na pewno znajdziesz takie w Orientana.Nasze kosmetyki są naturalne: oparte na sprawdzonych roślinach azjatyckich, pochodzących ze zrównoważonych upraw. Dodatkowo poparte są formułami Ajurwedy, która pozwala nam idealnie dobrać składniki aktywne tak, by osiągnąć jak najlepszy efekt dla skóry. W składzie kosmetyków do pielęgnacji ciała powinnaś unikać: SLS, SLES, SLS i SLES, Poliakrylamidu, którego głównym zadaniem jest zwiększanie objętości produktu, Parabenów. Staraj się czytać składy produktów, by móc świadomie wybrać kosmetyki naturalne do pielęgnacji ciała, które sprawią, że Twoja skóra stanie się jeszcze piękniejsza. Naturalne balsamy w kostce do pielęgnacji ciała Szukając dobrych kosmetyków naturalnych do pielęgnacji ciała, warto zacząć od balsamów. Ale czy balsam zawsze musi występować pod postacią kremu? Niekoniecznie! Balsamy w kostce są równie skutecznie, a dodatkowo idealnie nadają się do masażu. Balsamy w kostce Orientana nie zawierają wody. Zamiast tego składają w 100% z naturalnych składników, takich jak olejki i masła roślinne: masło kokum czy masło kakaowe, z dodatkami wosku pszczelego i ekstraktów roślinnych. Balsamy te topią się podczas kontaktu ze skórą pod wpływem temperatury ciała. Idealnie się wchłaniają, gdy są wmasowywane zaraz po kąpieli, dając niesamowite natłuszczenie, nawilżenie i wygładzenie skóry. Balsam Do Ciała W Kostce Jaśmin I Zielona Herbata przeznaczony jest dla osób ze skórą dojrzałą, szorstką i wymagającą regeneracji. Balsam Do Ciała W Kostce Cynamon I Paczula najlepiej sprawdzi się dla osób ze skórą szorstką, wymagającą regeneracji i ujędrnienia. Balsam Do Ciała W Kostce Imbir I Trawa Cytrynowa przyniesie ulgę skórze szorstkiej, wymagającej ujędrnienia i odżywienia. Balsamy te doskonale odżywiają i nawilżają skórę, wspomagając usuwanie z niej toksyn.Naturalne masła do pielęgnacji ciała Jeśli szukasz silnego nawilżenia i odżywienia, to koniecznie wypróbuj Orientalne Bogate Masła Do Ciała. Doskonale pielęgnują, przeciwdziałają cellulitowi, a dodatkowo szybko się wchłaniają i nie pozostawiają tłustej warstwy na skórze. Naturalne masła do ciała Orientana to świetny wybór do codziennej pielęgnacji dla każdego. Wszystkie nasze naturalne masła do ciała mają działanie aromaterapeutyczne, dzięki czemu wpływają relaksująco na Twoje zmysły. Masło Shea I Olejki Jaśmin I Zielona Herbata przeznaczone jest do codziennej pielęgnacji skóry, która wymaga ujędrnienia i ukojenia. Orientalne Bogate Masło Do Ciała Trawa Cytrynowa I Żywokost zadba o skórę, która wymaga regeneracji i odmłodzenia. Orientalne Bogate Masło Do Ciała Róża Japońska I Liczi odżywi skórę, która potrzebuje nawilżenia i regeneracji. Naturalne olejki do pielęgnacji ciała Olejki były stosowane w pielęgnacji już od starożytności. W naszych produktach oleje są tłoczone na zimno i niepoddawane rafinacji, co pozwala na zachowanie ich naturalnego zapachu i wysokiej efektywności. Naturalne olejki do ciała Orientana stworzone zostały według specjalnie opracowanej ajurwedyjskiej formuły. Nasze naturalne olejki do ciała nie zawierają w składzie parafiny, olejów mineralnych, sztucznych zapachów i innych potencjalnie szkodliwych składników. Nie wywołują podrażnień skórnych, działając odżywczo, regenerująco, łagodząco i nawilżająco. Są bogate w cenne składniki, takie jak wielonasycone kwasy tłuszczowe, fitosterole, mikroelementy, fosfolipidy czy witaminy. Możesz wybrać pomiędzy: Olejkiem Do Ciała Jaśmin Indyjski przeznaczonym dla osób ze skórą suchą, wrażliwą i ze skłonnością do podrażnień, Olejkiem Do Ciała Drzewo Sandałowe I Kurkuma idealnym dla skóry problematycznej, wymagającej oczyszczenia oraz wyglądającej na zmęczoną, Olejkiem Do Ciała Roża Japońska i Geranium dbającym szczególnie o skórę wyglądającą na zmęczoną, pozbawioną blasku i ze skłonnością do podrażnień, Olejkiem Do Ciała Imbir i Trawa Cytrynowa dla skóry zwiotczałej, wysuszonej i wymagającej uelastycznienia.
Twój koszyk jest obecnie pusty.
Nie wiesz co wybrać?Sprawdź